Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fake newsy dotyczące otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej. Marek Gróbarczyk: Mają służyć deprecjonowaniu tej inwestycji

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Wideo
od 16 lat
W sobotę, 17 września otwarta zostanie nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzień później kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających. Gościem Lidii Lemaniak był minister Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu oraz pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodnej i inwestycji. W wywiadzie wiceminister infrastruktury odpowiedział m.in. na zarzuty dotyczące finansowania dokończenia budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną oraz chęci przejęcia przez rząd portu w Elblągu.

Nieprawdziwe informacje dotyczące przekopu Mierzei Wiślanej

Marek Gróbarczyk był pytany o to, kto sfinansuje dokończenie budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną, ponieważ konieczne jest pogłębienie toru wodnego na Zalewie Wiślanym w okolicy Elbląga. W sumie potrzeba na to 100 mln zł. Jak podawały media „rząd chce obciążyć kosztami miasto”. Wiceminister odpowiedział, że codziennie pojawia się w pewnych mediach negatywny artykuł na temat tej inwestycji.

– Od wielu, wielu lat, każda ekipa rządząca jedną z wycieczek kierowała na Mierzeję Wiślaną czy do Elbląga. Wszystko kończyło się na obietnicach. Nikt tego nie był w stanie dokończyć. Stało się tak, że właśnie 17 września ta inwestycja jest dokończona, więc niektórym środowiskom politycznym, a już nie mówiąc o opozycji, jest to po prostu nie w smak – mówił. Podkreślił, że to „nieprawdziwa informacja”.

– Wiem, że w kolejnych dniach tych informacji nieprawdziwych jeszcze trochę będzie się pojawiało, więc absolutnie nie jest to prawda. Po pierwsze – przede wszystkim kwestia, którą trzeba wyjaśnić, to jest to, że oddajemy pierwszy etap realizacji drogi wodnej. Droga wodna ma się kończyć w porcie Elbląg i nie tylko, bo przecież pozostałe mamy Frombork, Tolkmicko, Nową Pasłękę, jest parę miejsc, które również wymagają odpowiedniej głębokości. W związku z tym przetarg został podzielony na trzy etapy. Pierwszy to jest właśnie ten, który oddajemy 17 września – budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję. Pogłębienie Zalewu Wiślanego – to jest obecnie drugi element oraz pogłębienie rzeki Elbląg z doprowadzeniem do portu w Elblągu. Całość inwestycji wynosi około 1 miliarda 800 milionów i zawiera wszystkie elementy potrzebne do tego, aby zrealizować kompletną drogę wodną. Mało tego – w tym projekcie jest jeszcze ujęta budowa pogłębiarki – już jest umowa podpisana, realizowana jest budowa tej jednostki. Jednostka pojawi się w przyszłym roku i będzie służyła do tego, aby utrzymywać tor żeglugowy oraz wykonywać prace związane z pogłębieniem w odpowiednich portach, bo Urząd Morski w Gdyni jest odpowiedzialny za utrzymanie tych wszystkich torów wodnych – wyjaśnił.

Rząd chce przejąć port w Elblągu?

Pytany o to, czy – jak twierdzi część opozycji – „rząd chce wrogo przejąć port w Elblągu” wiceminister Gróbarczyk zaprzeczył. – To jest jakieś wariactwo, kolejne wymyślane przez totalną opozycję, zresztą, też służące do zbijania kapitału politycznego. Dziwi mnie tylko zapalczywość, której nie widziałem w poprzednich latach. Wtedy nie było żadnego problemu. Teraz, kiedy jest już wszystko wykonane na tip-top, nagle okazuje się, że są miliony problemów. Nie ma żadnych problemów, poradzimy sobie, rozwijamy wszystkie porty. To jest naprawdę złoty czas dla rozwoju polskich portów i przy tej okazji wszyscy będą beneficjentami tego rozwoju, łącznie z portem w Elblągu, co obiecywaliśmy i co na pewno zrealizujemy – wyjaśnił.

„Kapitanowie boją się, że ugrzęzną na mieliźnie”?

Pytany zaś o to, co z jednostkami towarowymi, bo według niektórych mediów „kapitanowie boją się, że ugrzęzną na mieliźnie”, Marek Gróbarczyk odpowiedział, że to kolejny fake news, który jest oczywiście stymulowany przez owe redakcje. – Do tego dochodzi, że kapitanowie boją się przepłynąć przez te jednostki. Żeglarze są ograniczani itd. Wszystko to jest cała struktura fake newsów, które mają służyć deprecjonowaniu tej inwestycji. Nie jest to absolutnie prawda. W przyszłym roku zakończy się pogłębienie, bo tak to było skrojone i określone w programie wieloletnim. Pogłębienie do 5 metrów nastąpi w przyszłym roku. Obecnie jednostki o zanurzeniu 2,5 m swobodnie wchodzić, więc to jest tylko takie ograniczenie – wyjaśnił.

Zapraszamy do obejrzenia całego wywiadu wideo

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fake newsy dotyczące otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej. Marek Gróbarczyk: Mają służyć deprecjonowaniu tej inwestycji - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki