Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 5.07.2021
- Trzeba być cały czas skoncentrowanym, aby nasza praca, która została wykonana, nie została zaprzepaszczona. Mamy swoje spostrzeżenia dotyczące toru. Start równy, ścieżka po zewnętrznej, tak jak prawdopodobnie w poprzednich meczach. Na to jesteśmy przygotowani i mamy nadzieję, że gospodarzom napsujemy trochę krwi - powiedział przed spotkaniem przed kamerami nSport+ Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunka Wybrzeża Gdańsk.
Niespodziewanie Grzegorz Zengota wrócił do składu Polonii po kontuzji barku. I to on, wspólnie z Danielem Jeleniewskim, znakomicie rozpoczęli poniedziałkowe spotkanie, wygrywając 5:1. Po biegu juniorskim gdańszczanie mieli już nietęgie miny, bo znów gospodarze zwyciężyli i prowadzili w tym momencie 10:2! W trzecim biegu wydawało się, że karta musi się odwrócić, bo w składzie Wybrzeża pojawili się na torze Krystian Pieszczek i Wiktor Kułakow. Tyle tylko, że lider gdańskiej drużyny przyjechał ostatni, a Polonia podwyższyła prowadzenie na 14:4!
W tym momencie Wybrzeże zaprzepaściło całą przewagę, jaką wypracowało w pierwszy meczu w Gdańsku. Rozpoczęło to zawody bardzo źle, bez wyczucia niuansów na torze. Mało tego. W czwartym biegu Adrian Gała spowodował upadek Michała Gruchalskiego i został wykluczony. Wydawało się, że to idealna okazja, aby zacząć odrabiać straty. Tyle tylko, że w powtórzonym biegu 16-letni Wiktor Przyjemski ograł gdańskich zawodników i nie dał się wyprzedzić do końca.
Tor w Bydgoszczy nie sprzyjał mijankom. Ten, kto dobrze wychodził ze startu i dobrze "składał się" na pierwszym łuku, ten mógł się cieszyć ze zdobyczy punktowej. A Polonia nie zamierzała zmieniać skutecznej taktyki, która doprowadzała do szału gości z Gdańska. Zanosiło się na sportową deklasację. Po ośmiu biegach żaden z jeźdźców Wybrzeża nie miał przy swoim nazwisku "trójki".
- Jestem tym zaskoczony. Patrząc, na ostatnie mecze, zanosiło się na ciężkie zawody. Mamy tymczasem więcej swobody, luzu. Wygrywanie zawodników z Bydgoszczy jest bardzo łatwe. Widać, że są przygotowani - komentował te wydarzenia na torze Tomasz Gollob.
Dopiero w 9. gonitwie zawodnik Wybrzeża indywidualnie wygrał bieg. Trudnej tego dnia sztuki dokonał Rasmus Jensen. Nie zmieniało to jednak fatalnego położenia gdańszczan, bo nikt nie poszedł w jego ślady. Nasi żużlowcy nie radzili sobie z przełożeniami, błądzili jak we mgle, tracili kolejne szanse na zmianę niekorzystnego wyniku.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Zdunek Wybrzeże Gdańsk 59:31
Polonia: Daniel Jeleniewski 13+1 (2*,3,2,3,3), Adrian Gała 3+1 (w,1,0,2*,-), Grzegorz Zengota 13 (3,3,1,3,3), Andreas Lyager 7+1 (1,2*,3,1), Wadim Tarasienko 12 (3,3,3,3, -), Wiktor Przyjemski 8 (3,3,1,1), Nikodem Bartoch 3+1 (2*,0,1), Jewgienij Sajdullin 0 (0)
Wybrzeże: Rasmus Jensen 9+1 (1,2,0,3,2,1*), Krystian Pieszczek 8+1 (2,1*,1,2,0,2), Jakub Jamróg 3 (0,1,2,0), Michał Gruchalski 2 (2,0,-,0), Wiktor Kułakow 7 (0,2,2,1,2), Alan Szczotka 1 (0,1,-), Piotr Gryszpiński 1 (1,0,0,0), Lukas Fienhage NS
Gazeta Lubuska. Międzyrzecz. Freestyle football na Orliku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?