Ewa Lieder została liderką ugrupowania Nowoczesna

Lieder, która zajęła trzecie miejsce w ostatnich wyborach prezydenckich w Gdańsku (zdobyła ok. 13 proc. głosów) została jedynką na listach Nowoczesnej w Gdańsku. Ta decyzja wywołała sporo krytycznych głosów wśród miejskich aktywistów, którzy zarzucają Lieder, że zmarnowała cały bezpartyjny samorządowy kapitał i że to koniec Gdańska Obywatelskiego.

Ewa Lieder w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" potwierdza, że została jedynką Nowoczesnej.

- To moja prywatna decyzja, a ludzie z Gdańska Obywatelskiego mnie wspierają.To absolutnie nie jest koniec Gdańska Obywatelskiego! GO to ruch miejski, który działa w Gdańsku, a ja postanowiłam podziałać też wyżej. Dostałam propozycję z Nowoczesnej. Oni są bardzo otwarci, chcą wykorzystać punkty programowe ruchów miejskich, stwierdziłam, że mamy bardzo duże podobieństwo programowe i się zgodziłam. Wiele rzeczy nie da się załatwić na poziomie miasta, dlatego zdecydowałam się kandydować w wyborach do Sejmu. To jest też dobry sposób na to, żeby zmienić coś w Gdańsku - mówi dla "Dziennika Bałtyckiego" Ewa Lieder. I podkreśla, że nadal będzie działać w GO.- Absolutnie ani oni się ode mnie nie odcinają, ani ja od nich. Nie wypisuję się z tego!

-To osoby, które mają doświadczenie zawodowe, które wiedzą jak zmieniać Polskę. Wiedzą jak zrobić z Polski kraj nowoczesny. To samorządowcy, lekarze, przedsiębiorcy, osoby związane z kulturą, naukowcy – to zupełnie inny skład list do parlamentu niż proponują nam stare partie – powiedział dziś Ryszard Petru przedstawiając jedynki na listach.

Ogłosił także, że po wielu tygodniach starań, została zarejestrowana partia i komitet wyborczy i w takiej formie Nowoczesna Ryszarda Petru idzie do październikowych wyborów.

Z okręgu gdyńskiego jedynką został Grzegorz Furgo.

WYBORY PARLAMENTARNE

[b]Najważniejsze informacje z Pomorza! Niezbędne informacje, terminy, jedynki na listach, atmosfera w partiach.