Euro-ustawa po myśli Gdańska

- Po zmianie zapisów spółka celowa [czyli BIEG - red.], działając we własnym imieniu i na własną rzecz, wyemitowałaby obligacje, których realizację poręczyłoby miasto, co jednak bezpośrednio nie zwiększa wskaźnika zadłużenia miasta i nie blokuje innych inwestycji - powiedziała Małgorzata Pełechaty, rzecznik Ministerstwa Sportu. Nad poprawkami do specustawy będzie w tym miesiącu pracować sejmowa podkomisja ds. Euro 2012.

Resort Mirosława Drzewie-ckiego przez kilka tygodni blokował zmiany w specustawie. Dlatego władze Gdańska postanowiły stworzyć trzecią spółkę celową, do spraw emisji obligacji o wartości 400 mln zł (stadion ma kosztować około 650 mln zł - pozostałe środki mają pochodzić z budżetu Ministerstwa Sportu i Gdańska).

Przełom nastąpił podczas spotkania w ministerstwie, w którym uczestniczyli m.in. wiceprezydent Gdańska Marcin Szpak oraz posłanka PO z Pomorza Iwona Guzowska.

- Poprawki do specustawy mają pomóc przede wszystkim Gdańskowi i Wrocławiowi, zarówno w finansowaniu budowy, jak i w tym by spółka budująca stadion mogła być w przyszłości jego zarządcą - powiedziała nam Guzowska.

BIEG miał wczoraj zakończyć zbieranie ofert od 12 firm startujących w przetargu na prace ziemne przy budowie stadionu, ale termin został przesunięty o dwa tygodnie.

- Przychyliliśmy się do zdania kilku firm, że 21 dni na przygotowanie ofert to za mało. Nie spowoduje to jednak opóźnienia harmonogramu. Zwycięzca przetargu będzie znany na przełomie listopada i grudnia, a prace ziemne rozpoczną się w połowie grudnia - powiedział Michał Kruszyński, rzecznik BIEG.