Europejska Liga Beach Soccera w Sopocie. Biało-czerwoni walczą na piasku

Do naszego kurortu zawitało osiem najlepszych reprezentacji w Europie. O zwycięstwo walczą takie ekipy, jak: Grecja, Holandia, Portugalia, Francja, Hiszpania, Szwajcaria, Ukraina, a także Polska. Zmagania zawodników może obejrzeć każdy, bo wstęp na imprezę jest bezpłatny (stadion znajduje się po prawej stronie sopockiego mola). Ponadto wszystkie mecze na żywo transmituje stacja Polsat Sport News.

- W tej dyscyplinie jest dużo strzałów i goli, więc w okresie wakacyjnym jest to wielka zabawa dla wszystkich kibiców, którzy zdecydują się na przybycie. Szykują się wielkie emocje - powiedział Zbigniew Boniek, prezes PZPN.

W piątek biało-czerwoni polegli po dość dramatycznym spotkaniu z ekipą Grecji 3:4. Choć nasi kadrowicze byli po tym spotkaniu mocno zawiedzeni, to jednak na pewno ostatniego słowa jeszcze nie powiedzieli.

W sobotę i niedzielę na stadion można przyjść już od godz. 12. Pierwsze spotkania rozpoczną się natomiast o godz. 13.15. Biało-czerwoni będą rywalizować jako ostatni. W sobotę zagrają z Holandią, a w niedzielę z Portugalią (oba mecze o godz. 17).

- Ten sport jest tak przewrotny, że nie sposób przewidzieć wielu rzeczy. Wszyscy są do ogrania i z wszystkimi można przegrać. Naszą formę zweryfikuje piasek. Niemniej, zagrać w takim turnieju w Polsce to spełnienie marzeń. Chciałbym, żebyśmy wygrali ten turniej. Mocno liczę na kibiców. Niech wszyscy zobaczą, jak Polacy potrafią dopingować - mówi Bogusław Saganowski, grający trener naszej kadry, który na boisku występuje w roli napastnika.

Na kibiców, którzy zdecydują się zawitać w weekend na sopocką plażę, czeka wiele dodatkowych atrakcji. Jedną z nich będzie pokazowy mecz Przyjaciele Sopotu vs. PZPN. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, na godz. 12.30.