- To był zwykły dzień w pracy, rozmawialiśmy o wyjeździe do Polski na Euro 2012 i doszliśmy do wniosku, że skoro wszystkie kibicowskie flagi będą po angielsku, na swojej moglibyśmy napisać coś po polsku - tak Paul Ronane z Irlandii odpowiada na pytanie o słynną flagę. - Zaczęliśmy kombinować z hasłami w stylu "We're here for our future wives" (przyjechaliśmy tu po przyszłe żony) aż w końcu stanęło na "Looking for a husband, talk to us". Mark, jeden z nas, pracuje z Polakami. Pomogli przetłumaczyć to na bezbłędny polski, żeby było bardziej autentycznie.
Przylecieli do Polski 9 czerwca. 14 czerwca, przed meczem Hiszpania - Irlandia, chodzili ze swoją flagą po Głównym Mieście. Chcieli rozwiesić ją w ogródku jednego z lokali na ulicy Długiej.
- Ale wyszedł właściciel i zmusił nas, żebyśmy flagę zdjęli - relacjonuje wyraźnie rozżalony Paul. - Nie był zbyt miły... Trochę nas to zaskoczyło i zdenerwowało, bo wcześniej nigdzie nie mieliśmy problemów.
Paul nie może się nadziwić zbiegowi okoliczności, który jego i kolegów rozsławił na całą Polskę.
- Najważniejsze zdjęcie zrobiliście nam w miejscu, w którym tak naprawdę w ogóle nie byliśmy! - zauważa. I dodaje, że w Sopocie, gdzie też obnosili flagę, przejście z nią z jednej części miasta na drugą zabrało im 2 godziny!
Nasz fotoreporter spotkał Paula i jego kolegów 13 czerwca. Dzień później w "Dzienniku Bałtyckim" i na naszych portalach internetowych pojawiło się zdjęcie mężczyzn mocujących irlandzką flagę z napisem "Szukasz męża? Pogadaj z nami!" Z prośbą o zgodę na jego publikację zwracały się do nas redakcje z całej Polski - i tak oto ośmiu kibiców z Zielonej Wyspy podbiło serca nie tylko Polek. W Sopocie do zdjęcia z flagą i jej autorami stanął nawet John Delaney, prezes Irlandzkiej Federacji Piłkarskiej!
Ale kilka dni później na antenie nadającego z Poznania irlandzkiego radia kibice ogłosili, że swą flagę... zgubili! Byli przekonani, że ktoś ją ukradł w jednym z barów w Sopocie. Poprosili o pomoc w poszukiwaniach. Podjęliśmy je i my - i udało się! W poniedziałek, na Westerplatte, od pracownika gdańskiego ZDiZ odebraliśmy irlandzki transparent. Znalazł go, sprzątając plażę. Flaga trafiła do redakcji i teraz to my rozpoczęliśmy poszukiwania. Jej właścicieli. Gdy na naszym Facebooku odezwał się Paul, wiedzieliśmy, że będzie happy end.
W poniedziałek wyślemy flagę do Irlandii.
Więcej zdjęć Irlandczyków i ich flagi na gdansk.naszemiasto.pl
BADANIA INTERNETU: Czy byłbyś skłonny płacić za wiadomości w internecie? Wypełnij ankietę i wygraj iPad-a -
ANKIETADołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
