Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Kolejka samolotów w powietrzu na gdańskim lotnisku (ZDJĘCIA)

Kazimierz Netka
Kolejka samolotów w powietrzu, kolejka autobusów na Ziemi - taki był obraz gdańskiego lotniska w czwartek w południe. O tej bowiem porze przybywało do Gdańska najwięcej kibiców, na wieczorny mecz Hiszpania - Irlandia.

Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, bezpośrednio, w miejscu przyjmowania gości, dopilnowywał, by lotnisko funkcjonowało bez najmniejszych zakłóceń. Czy to się udawało? Wystarczyło popatrzeć na twarze gości. Radość, serdeczność, relaks, życzliwość dla witających je osób: żołnierzy Straży Granicznej, pracowników służb celnych i lotniska.

Obyczaje wyspiarzy, czyli Irlandczyków i mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego - Hiszpanów, nieco się różniły. Ci pierwsi - po wyjściu z samolotu sięgali po piwo. Jeden z gości z "Zielonej Wyspy", Georges, nie zamierzał zbyt wcześnie opuszczać lotniska. Chodził ze szklanką piwa i zabawiał swych ziomków, przybywających następnymi rejsami - wspominał Tomasz Kloskowski, prezes zarządu gdańskiego Portu Lotniczego.

- To wspaniały kraj - mówiła o Polsce Amina z Madrytu, zaraz po przejściu przez linię odpraw w hangarze. - Dzisiaj wieczorem wygramy z Irlandczykami.

Odprawy odbywają się w hangarze, żeby rozładować tłok na przejściach granicznych w innych miejscach. Tak postanowił zarząd gdańskiego lotniska - podobnie jak w niedzielę, 10 czerwca. Większość gości, przybywających do Gdańska czarterowymi samolotami, odprawiał właśnie w hangarze. I taka decyzja okazała się bardzo dobrym pomysłem.

Czytaj też: Euro 2012: Setki samolotów na gdańskim Rębiechowie. Lotnisko było czerwono-niebieskie (ZDJĘCIA)

Nie było tłoku, ba, goście mieli wiele przestrzeni do okazywania swej radości, robienia sobie pamiątkowych fotografii np. z orkiestrą, która grała na ich powitanie - najpierw przed gmachem przylotów, potem - przed hangarem.

- Odprawy były konieczne, na przykład z tego względu, że na granicach Schengen na czas mistrzostw wprowadzono kontrole - dowiadujemy się od Adama Skoniecznego, kierownika Działu marketingu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. - Przyleciało kilkadziesiąt samolotów z kibicami nie tylko z Hiszpanii czy Irlandii. Największa maszyna: Air Caraibes, przywiozła do Gdańska 350 osób i jeszcze w czwartek wracać ma z kibicami.

- To naprawdę wspaniali ludzie - mówiła o Irlandczykach i Hiszpanach Ewa Petrykowska-Kędzierska, pracująca w Dziale Inwestycji gdańskiego Portu Lotniczego. - Nie było żadnych przykrych niespodzianek. Obcokrajowcy są super.

Wszystko o Euro 2012 w Gdańsku

- Bardzo interesują się naszym krajem - potwierdza Danuta Samson, wolontariuszka miejska, na co dzień bizneswomen, prowadząca w Gdańsku firmę. - Chcę pomagać Gdańskowi - wyjaśnia powody swego udziału w wolontariacie na lotnisku. Miło jest zobaczyć zadowolenie na twarzach Hiszpanów, gdy słyszą, jak Polak mówi do nich po hiszpańsku.

Pani Danuta zna jeszcze kilka języków obcych. Być może, dzięki EURO zacznie do nas przyjeżdżać więcej młodych ludzi i Gdańsk przestanie być miastem niemieckiego emeryta. - Na lotnisku jest bardzo duże zainteresowanie publikacjami promocyjnymi mówi Danuta Samson.

Pytają o te materiały nie tylko obcokrajowcy. Przychodzą po te broszurki również oprowadzający wycieczki, co nie bardzo się wolontariuszom podoba. Dlatego, nad swym stoiskiem, przykleili karteczkę z napisem: "Materiały promocyjne nie służą celom komercyjnym. Po większe ilości przewodników i map należy zgłosić się do Urzędu Miasta".

James z Irlandii jest pierwszy raz w Polsce. - Mieszkają tu absolutnie mili ludzie - mówi z przekonaniem. - Jaki będzie wynik meczu? Oczywiście wygramy!

Jego kolega, Brian, który gościł w naszym kraju już kilkanaście razy, nie zaprzecza - ani odnośnie przyjaźni polsko - irlandzkiej, ani końcowego rezultatu meczu.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki