Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Gdzie będą spali znani piłkarze? Przedstawiciele narodowych federacji wizytują Pomorze

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
T. Bołt
Hotele i bazy treningowe w pomorskich miejscowościach odwiedzali już i zamierzają nadal odwiedzać delegaci najlepszych, europejskich federacji. Są już też pierwsze konkrety ich wizyt.

Jak poinformował niedawno niemiecki dziennik "Bild", na zatrzymanie się i pobyt w Gdańsku zdecydowana jest reprezentacja Niemiec. Podobno klimat, panujący w tym mieście i hotelu Dwór Oliwski, w którym mieszkać mieliby nasi zachodni sąsiedzi, bardzo przypadł do gustu trenerowi Joachimowi Loewowi. Gdańscy urzędnicy traktują jednak takie zapowiedzi ze sporą rezerwą.
Ponadto dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od gdyńskich samorządowców, iż w przypadku, gdyby na Euro 2012 zakwalifikowała się Szwecja, reprezentacja Trzech Koron zdecydowana jest, aby wybrać centrum pobytowe właśnie w Gdyni. Spory ruch panuje ponadto w Pucku i Władysławowie. W najgorszej sytuacji są Słupsk i Gniewino, a to dlatego, że miejscowości te położone są zbyt daleko od lotniska.

Jak dowiedzieliśmy się od Leszka Paszkowskiego, dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku, tylko Niemcy w gdańskim centrum pobytowym gościli aż kilka razy. Wśród wizytujących byli m.in. trener Joachim Loew i dyrektor sportowy reprezentacji, były znakomity napastnik Olivier Bierhoff. Dyrektor MOSiR zdradza, iż zapowiadane są wizyty kolejnych ekip. W ostatnich miesiącach Gdańsk oglądali także Szwedzi, Hiszpanie, Francuzi, byli ponadto w Trójmieście Turcy i Holendrzy.
Okazuje się jednak, że sami Niemcy oglądali nie tylko Gdańsk, lecz mocno zainteresowani byli również gdyńskim centrum pobytowym, odwiedzając je aż dwukrotnie. Zwiedzali nie tylko bazę treningową Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, czy rekomendowane hotele, w których zatrzymać mogą się piłkarze i działacze (Hotel Nadmorski w Gdyni i hotel Haffner w Sopocie), ale także halę sportowo-widowiskową. Niemcy bowiem przewidują, iż relacjonować występy ich narodowej jedenastki podczas Euro 2012 zechce nawet około tysiąca akredytowanych dziennikarzy. W takim wypadku mogliby oni wynająć halę na czas turnieju, bowiem jest to jedno z nielicznych miejsc w Trójmieście, w którym udałoby się zorganizować centrum prasowe dla takiej rzeszy żurnalistów.

Gdynię, oprócz Niemców, odwiedzali także Hiszpanie, Francuzi i wcześniej wspominana delegacja ze Szwecji.

Spory ruch panuje ponadto we Władysławowie, które jako rekomendowane przez UEFA centrum pobytowe sformułowało swoją ofertę razem z Puckiem. Gdyby któraś z narodowych jedenastek zdecydowała się właśnie na tę lokalizację, piłkarze i działacze gościliby we władysławowskim hotelu Velaves Spa&Resort. - Mistrzowie świata, Hiszpanie, jako pierwszy hotel w Polsce oglądali właśnie nasz, we Władysławowie - mówi Dariusz Guzek, właściciel obiektu. - Byli u nas także Turcy, Grecy, Portugalczycy i Włosi. Na 15 czerwca zapowiedzieli się z wizytą Norwegowie.

Problemem powiązanej oferty Władysławowa i Pucka jest jednak nie tylko relatywnie duża - w porównaniu z Trójmiastem - odległość od lotniska, lecz także fakt, iż nie udało się dogadać w sprawie współpracy z dobrze wyposażonym w obiekty sportowe, salony odnowy biologicznej, rehabilitacji i SPA, Ośrodkiem Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie. - Nie podpisaliśmy umowy ze spółką Euro 2012 Polska i Polskim Związkiem Piłki Nożnej, bowiem zaproponowane nam warunki nie były w mojej ocenie zadowalające finansowo - dowiedzieliśmy się od Marcina Jędryczki, dyrektora cetniewskiego OPO. - Dodatkowo nie mogłem się zgodzić, aby w lipcu, na miesiąc przed igrzyskami olimpijskimi, oddać na wyłączność zagranicznej reprezentacji narodowej całego ośrodka, w tym stadionu lekkoatletycznego.

Przedstawiciele europejskich federacji nie mają jednak obowiązku, aby zatrzymywać się tylko i wyłącznie w centrach pobytowych, rekomendowanych przez UEFA, stąd dyrekcja OPO i tak postanowiła spróbować powalczyć o prawo goszczenia jednej z narodowych jedenastek podczas Euro 2012. - Wysłaliśmy swoją ofertę do wszystkich federacji, których drużyny zajmują cztery pierwsze miejsca w grupach eliminacyjnych - mówi Marcin Jędryczka. - Odpisali nam, jak na razie, tylko Niemcy. Wyrażają oni chęć obejrzenia naszego ośrodka, jednak dopiero po losowaniu grup eliminacyjnych. Myślę, że inne federacje też mogą być zainteresowane Cetniewem, jednak na razie skupiają się na grze w eliminacjach Euro 2012 i zapewnieniu sobie prawa udziału w tej imprezie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki