Energa współpracuje z Operą Bałtycką. "Nasza praca została zauważona i jest doceniana"

Konferencja rozpoczęła się o godzinie 11:30 w foyer, a otworzył ją dyrektor Opery Bałtyckiej, który w swoich wypowiedziach nie krył zadowolenia z zaistniałej współpracy.

ZOBACZ TAKŻE: Narodowe Muzeum Morskie z eksponatami w Paryżu. To pierwsza taka wystawa!

- Jest to bardzo szczególny dla nas powrót, ponieważ jest to nawiązanie współpracy z Grupą Energa. Dla nas to jest duże wyróżnienie i bardzo się cieszymy, że wspólnie będziemy realizować różne przedsięwzięcia - mówił Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor naczelny i artystyczny Opery Bałtyckiej. - To jest bardzo istotny moment, kiedy jesteśmy w stanie wspólnie działać dla mieszkańców regionu. Dla nas to też jest ważne, że z tak istotnymi partnerami jesteśmy w stanie pokonywać kolejne wyzwania artystyczne - podkreślił dyrektor.

Współpraca ta doszła do skutku w ramach inicjatywy Orlen dla Pomorza. Teraz Energa z Grupy Orlen zostanie mecenasem Opery Bałtyckiej i będzie wspierać instytucję w nadchodzących miesiącach. O tym, jak ważne jest to wydarzenie dla obu stron, opowiadał dyrektor w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

- Jesteśmy w miejscu niezwykłym. Z ogromnym twórczym potencjałem i bogatą historią, która trwa już od 1646 roku, kiedy to odbył się pierwszy spektakl operowy. Opera Bałtycka jest największą instytucją kultury na Pomorzu i jest doceniana na całym świecie. Z tego, co jest mi wiadomo, w 2010 roku Opera Bałtycka została uznana przez BBC za jeden z 10 najlepszych teatrów operowych w Polsce. Energa z Grupy Orlen w ramach inicjatywy Orlen dla Pomorza współpracuje od tego roku z Operą Bałtycką i jesteśmy mecenasem pomorskiej kultury, który chce wspierać potencjał i rozwój Trójmiasta, jak i całego regionu. Tutaj prowadzimy swoją działalność biznesową i wychodzimy naprzeciw potrzebom lokalnej społeczności. Wierzę, że nasza współpraca będzie z korzyścią dla obu stron, ale także z korzyścią dla mieszkańców Trójmiasta i całego regionu, ponieważ oni uwielbiają to miejsce - dodała.

Po zakończonym briefingu uczestnicy mogli poznać Operę Bałtycką "od kuchni". Podczas zwiedzania można było obejrzeć z bliska instrumenty, scenę, a nawet zobaczyć część próby. W trakcie tego spaceru po operze dyrektor Wicza-Pokojski zwrócił też uwagę na to, że 2023 rok jest przełomowy pod względem kluczowych współprac. Opera Bałtycka jest bowiem od lutego kolejną samorządową instytucją kultury w Polsce, którą współprowadzi będzie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

CZYTAJ TEŻ: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dofinansowało Muzeum Miasta Gdyni. Placówka zapowiada dwie nowe wystawy

- Z bardzo dużym optymizmem (wchodzimy w ten etap - przyp. red.), ponieważ to będzie jeden z ważniejszych sezonów Opery Bałtyckiej. Zbliżamy się do organizacji festiwalu Baltic Opera Festival. To za sprawą Tomasza Koniecznego, światowej sławy polskiego artysty. Natomiast z taką współpracą jak z naszym mecenasem chodzi o to, że jesteśmy w dobrym partnerstwie. Partnerstwo to nie jest tylko dla nas, ale też dla całego regionu i mieszkańców Pomorza - mówił Romuald Wicza-Pokojski w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim. - Mamy wrażenie, że nasza praca została zauważona i jest doceniana. Do naszego organizatora - Urzędu Marszałkowskiego, który przez wiele lat nas prowadził - teraz dołączyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co traktujemy w kategoriach i wyzwania i wyróżnienia - podkreślił.