Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa, Enea i Orlen zbudują elektrownię ale gazową

Jacek Klein
Jacek Klein
mat. prasowe
Energa i Enea dokończą budowę elektrowni Ostrołęka C, ale będzie ona zasilana gazem. PKN Orlen, właściciel Energi, zadeklarował udział w finansowaniu projektu przystąpienie do inwestycji w charakterze wspólnika.

Enea i Energa zakończyły szczegółowe analizy dotyczące projektu Ostrołęka C. Wykazały one zasadność zmiany projektu na realizacją elektrowni zasilanej paliwem gazowym. Na podstawie wyników zakończonych analiz projektu Ostrołęka C, Enea i Energa zdecydowały się realizować inwestycję z wykorzystaniem spalania gazu ziemnego.

- Chcemy aktywnie uczestniczyć w procesie transformacji energetycznej w Polsce. Dlatego w naszej strategii stawiamy na rozwój aktywów energetycznych w kierunku źródeł nisko i zeroemisyjnych. W wielu krajach elektrownie gazowe są preferowanym rozwiązaniem przejściowym, które znacząco zmniejsza poziom emisji, a jednocześnie daje krajom czas na rozwój infrastruktury Odnawialnych Źródeł Energii. Zgodnie z zapowiedziami będziemy realizować inwestycję w Ostrołęce, ale musimy brać przy tym pod uwagę potencjalne korzyści biznesowe i aspekty regulacyjne. Budowa nowych niskoemisyjnych źródeł to dobry kierunek, który przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego zarówno Polski, jak i całego regionu - mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN Orlen.

Płocka firma od niedawna jest właścicielem Energi.

Projekt Elektrownia Ostrołęka C przez lata był pokazywany jako flagowe rządowe w odbudowę mocy wytwórczych. Problem w tym, że miał to być ostatni blok węglowy budowany w Polsce, służący także ratowaniu górnictwa. Mimo podnoszonych wątpliwości co do ekonomicznego sensu przedsięwzięcia przygotowania i budowa były kontynuowane.

Udziałowcy przedsięwzięcia, czyli Energa i Enea, przeanalizowali czy budowa się kalkuluje i przyjęli że wartość wspólnej spółki projektu spadła z 1 mld złotych do zera. Energa i Enea odpisały sobie straty prawie równo po połowie, co miało niekorzystne odbcie w wynikach Energi za ubiegły rok.

Energetyczna firma z Gdańska zaraportowała za 2029 rok stratę netto wysokości 1 mld zł. Złożyły się na to nie tylko odpisy w powodu Ostrołęki, ale także z powody spadku wartości udziałów w Polskiej Grupie Górniczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki