Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga Kobiet. Jedno zwycięstwo dzieli koszykarki VBW Arki Gdynia od mistrzostwa Polski. Ten krok mogą zrobić w środę

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Koszykarki VBW Arki Gdynia kroczy w sezonie 2020/2021 od zwycięstwa do zwycięstwa
Koszykarki VBW Arki Gdynia kroczy w sezonie 2020/2021 od zwycięstwa do zwycięstwa Tomasz Czachorowski
Energa Basket Liga Kobiet 2020/2021. Koszykarskie mistrzynie Polski z Gdyni są na prostej drodze do obrony tytułu. Zawodniczkom VBW Arki Gdynia wystarczy jeszcze jedno zwycięstwo nad CCC Polkowice, aby sięgnąć po złoto. Kroku tego mogą dokonać w środę, 14 kwietnia w meczu wyjazdowym.

VBW Arka Gdynia w drodze po kolejne mistrzostwo Polski

Koszykarki z Gdyni mistrzostwo Polski święciły już w latach 1996, 1998, 1999, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009, 2010 oraz 2020. Sezon 2020/2021 także mogą zakończyć z najcenniejszym medalem na szyjach. Wystarczy, że po raz trzeci w finałowej rywalizacji z CCC Polkowice wygrają. A stan tej rywalizacji to 2-0 dla VBW Arki Gdynia.

Dwa dotychczasowe spotkania koszykarek VBW Arki Gdynia i CCC Polkowice były niezwykle zacięte. W pierwszym w sobotę, 10 kwietnia gdynianki prowadzone przez trenera Gundarsa Vetrę wygrały 69:67 (24:17, 11:16, 16:19, 18:14). W drugim w niedzielę, 11 kwietnia zwyciężyły 71:65 (21:14, 17:21, 16:15, 17:15). W obu meczach na pierwszy plan wysuwała się Alice Kunek. Australijka zdobyła odpowiednio 20 i 22 punkty.

- To są mecze o mistrzostwo Polski i tutaj nie będzie łatwy punktów czy też łatwych minut na parkiecie, tutaj każdy walczyć o zwycięstwo i drużyna popełniająca mniej błędów może cieszyć się z wygranej - oceniła dotychczasowe spotkania Marissa Kastanek, amerykańska rozgrywająca VBW Arki Gdynia.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że prowadzimy 2-0... jednak to nie koniec i o ostatnie zwycięstwo będzie bardzo ciężko. We wczorajszym spotkaniu bardzo brakowało punktów z “ławki”, teraz to było w postaci dobrej gry Angeliki Slamovej. Jednak bardzo szkoda, że opuściła parkiet z kontuzją. Kolejny mecz zagramy na wyjeździe i to będzie bardzo ciężkie spotkanie, a mamy do niego zaledwie 3 dni. W tym czasie musimy odzyskać trochę świeżości, a także dobrze się do tego meczu przygotować. Zwycięzcą tego meczu zostanie drużyna, która mądrzej przepracuje te trzy dni - powiedział po niedzielnym meczu trener Gundars Vetra.

Trzecie, być może decydujące, spotkanie finału rozegrane zostanie w środę, 14 kwietnia o godz. 19.00 w hali w Polkowicach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki