Ponoć najlepsze, co może ojciec zrobić dla swojego dziecka, to bezgranicznie kochać jego matkę.
Ta relacja między rodzicami dziecka jest niesłychanie ważna. Ważniejsza może nawet niż więzy, które łączą osobno: matkę z dzieckiem i ojca z dzieckiem. Każdy pamięta z dzieciństwa, jak bardzo się bał, gdy rodzice się kłócili. Oczywiście, niekoniecznie chodzi o to, by ten ojciec kochał matkę bezgranicznie, ale żeby ją po prostu kochał, a przede wszystkim szanował, uznawał, dawał prawo do decyzji czy też te decyzje z nią uzgadniał. Nie dominował, był dla niej partnerem.
Jeśli w domu jest harmonia, dziecko czuje się bezpieczne.
Od rodziców uczy się, jak okazywać miłość, czułość, szacunek, jak dochodzić do porozumienia, jak budować dobry związek.
Pewien młody ojciec napisał na blogu swego rodzaju instrukcję na temat - jak być dobrym ojcem. Jeden z punktów to: Często uśmiechaj się do swojego dziecka i do żony.
Świetne! W ciągu dwóch ostatnich pokoleń nastąpiła rewolucja w sferze partnerstwa i rodziny. Kobiety wywalczyły sobie wysoką pozycję, wyswobodziły się ze stereotypów. Z jednej strony mówi się, że mężczyźni nie mogą sobie w tej rzeczywistości znaleźć miejsca, z drugiej - wytworzyła się dla nich przestrzeń, by odkryli w sobie sfery, do których do tej pory nie mieli dostępu: wrażliwość, uczuciowość, ale i mimikę. Uśmiech, okazywanie uczuć zaczęło być dozwolone, dawniej tylko poważna mina wydawała się mężczyznom odpowiednio męska. Coraz częściej widzę na ulicy młodych, uśmiechniętych ojców z dziećmi na ramionach, prowadzących wózki, grających z dziećmi w piłkę. Tych mężczyzn z dziećmi jest, czasem mam wrażenie, więcej niż kobiet!
Dwadzieścia lat temu to było niemożliwe, bo wstydliwe. Dobrze wróżę następnemu pokoleniu wychowanemu na klatce piersiowej tatusia, z jego miłością.
Ten młody ojciec dzisiaj to bohater czy raczej opiekun?
Najważniejszy dylemat, jaki mają dziś młodzi ojcowie, to chyba ten, jak utrzymać swoją pozycję w rodzinie. Dziś kobiety często zajmują wysokie szczeble na drabinie społecznej i mężczyźni czują się nieco pogubieni. Na szczęście mają w sobie pewne wrodzone cechy, m.in. siłę, pewność siebie, zadaniowość, które powodują, że bez względu na wszystko zawsze będą męscy, najsilniejsi w rodzinie. Będą jej przywódcami. Niedobrze, jeśli to przywództwo polega na tym, by wykazać, że "ja mam rację, że macie się mnie słuchać i wiedzieć, kto tu rządzi". Taki ojciec zastrasza rodzinę, ale traci autorytet, choć wciąż wydaje mu się, że go ma, bo się go boją.
Jaki powinien być idealny ojciec?
Wspierający. Dobry ojciec pomaga nam przejść tak przez sukcesy, jak i trudne doświadczenia.
Inaczej dzieci wychowuje matka, inaczej ojciec.
Kiedy dzieci są małe, matki bardzo się starają, by ojciec zachowywał się identycznie jak matka. Zachęcałabym ojców, by wytwarzali ze swym dzieckiem własną relację. I matkom nic do tego! Powiem kobietom ostro: Pozwólcie mężom wychowywać ich dzieci! Kochacie tego mężczyznę, to zaufajcie mu, że nie zrobi krzywdy swojemu dziecku! Może ojcowska relacja będzie czasem zbyt gwałtowna, nieudolna, bo gdy na przykład tata w euforii podrzuci dziecko, to maluch rozkwasi sobie nos o sufit, ale oboje, i ojciec, i dziecko, muszą się siebie nauczyć.
Rada dla młodych ojców?
Pamiętajcie, że okazywanie uczuć nie podważa męskości, wręcz przeciwnie, budzi ogromny szacunek i wzruszenie. Nie bójcie się być ojcami. Jeśli będziecie uważnie słuchać swoich dzieci, one was poprowadzą. Najważniejsze: słuchajcie uważnie, od wszystkich w rodzinie można się nauczyć czegoś ważnego, nawet od małych dzieci.
Rozmawiała Gabriela Pewińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
