18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elżbieta nie chce żyć

Anna Szałkowska
Elżbieta Roman walczy w sądach od wielu lat. Bezskutecznie.
Elżbieta Roman walczy w sądach od wielu lat. Bezskutecznie. Anna Szałkowska
Nie chcę żyć w takim kraju, w którym za nic się ma prawa pacjenta - mówi z goryczą Elżbieta Roman z Ostródy. Kobieta wystąpiła do elbląskiego Sądu Okręgowego z wnioskiem o przeprowadzenie na niej zabiegu eutanazji. Sąd wniosek odrzucił.

W 2001 roku kobieta miała w Ostródzie przeprowadzony zabieg operacyjny. Jak twierdzi, bezpośrednio po nim między nogami pojawiła się jej przepuklina o średnicy około 15 cm, w której częściowo znajdują się jelita i pęcherz.

- Poszłam do sądu i walczyłam o odszkodowanie w wysokości 500 tys. zł - mówi. - Bezskutecznie, wszystkie sprawy przegrałam.

Teraz Elżbieta Roman wystąpiła do sądu z kontrowersyjnym wnioskiem o przeprowadzenie na niej zabiegu eutanazji.

Krótka rozprawa odbyła się w piątek. Sędzia w wyroku uzasadnił, że prawo do życia chroni zarówno Konstytucja RP, jak i konkretne przepisy, dlatego wniosek został odrzucony. Kobieta zapowiada jednak, że będzie walczyć dalej.

- Czekam na uzasadnienie wyroku i złożę apelację - mówi. Wiadomo jest jednak, że Elżbiecie Roman podczas kilku rozpraw nie udało się dowieść przed sądem, że jest ofiarą błędu lekarza.

- Ale nie musi to znaczyć, że takiego błędu nie popełniono - tłumaczy Adam Sandauer, przewodniczący Stowarzyszenia Primum Non Nocere, które udziela pomocy pacjentom. - Do sądów trafia rocznie około 1000 spraw o błędy lekarskie. Tylko połowa jest wygrywana przez pacjentów.

Nie udało nam się w piątek skontaktować ze szpitalem w Ostródzie, w którym przeprowadzono zabieg

Jak w Polsce jest traktowana eutanazja

Czynna eutanazja w Polsce jest zabroniona. Traktuje się ją jako rodzaj zabójstwa karanego w łagodniejszy sposób. Według kodeksu karnego, kto zabija człowieka na jego żądanie i pod wpływem współczucia dla niego, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu. W wyjątkowych wypadkach sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

Ponad rok temu głośno było o Januszu Świtoniu, pierwszej osobie w Polce, która złożyła do sądu wniosek o odłączenie od aparatury podtrzymującej życie, czyli o eutanazję. Janusz Świtaj kilkanaście lat temu uległ wypadkowi motocyklowemu. Jest całkowicie sparaliżowany, ale jego umysł jest w pełni sprawny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki