Elektryczną hulajnogą po jezdni? Policjant: "Zgodnie z przepisami osoba poruszająca się na hulajnodze jest pieszym"

W poniedziałek 24.08.2020 po południu na skrzyżowaniu ulicy Hynka i alei Legionów na pograniczu Wrzeszcza Dolnego i Zaspy mężczyzna skorzystał z przejazdu rowerowego jezdni. Mężczyzna stał na jezdni na skrzyżowaniu, przez które przebiegają również tory tramwajowe. Następnie przejechał jezdnią i wjechał na ścieżkę dla rowerów tuż przed obszarem Galerii Zaspa (niegdyś ETC).

Przejazd kilka lat temu przygotowano dla rowerzystów, tak by mogli przejechać na drugą stronę alei Legionów, bez konieczności przenoszenia rowerów tunelem pod przystankiem tramwajowym Bajana.

Elektryczne hulajnogi w przeciwieństwie do rowerów nie mają oświetlenia, a ich użytkownicy nie mają takich możliwości, jak rowerzyści,by w czasie jazdy jedną z rąk zasygnalizować zamiar skrętu.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami osoba poruszająca się na hulajnodze jest pieszym. W związku z powyższym mężczyzna powinien poruszać się po chodniku - komentuje w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Marek Radliński z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Status elektrycznych hulajnóg, które poruszają się z prędkością 25 km/h, wciąż jest nieuregulowany. W lipcu portal Bezprawnik.pl pisał o próbach uregulowania tej sprawy przez Ministerstwo Infrastruktury w formie nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Jak czytamy: "W nim zaś zawarto propozycję, by e-hulajnogi mogły poruszać się po chodnikach, o ile utrzymują „prędkość pieszego”. Jeśli prowadzący chce jechać szybciej – musi to robić po ścieżce rowerowej lub jezdni. Tam zaś dozwolona ma być jazda 25 km/h."

W sierpniu z kolei Bezprawnik.pl pisał, że sprawę chce uregulować Ministerstwo Sprawiedliwości, które chce dopuścić na chodniku jazdę hulajnogą elektryczną z maksymalną prędkością do 8 km/h. Z kolei maksymalna prędkość jazdy po ulicy miałaby wynosić 20 km/h oraz 25 km/h po ścieżce rowerowej. To 25 km/h ma być górną granicą prędkości dla elektrycznej hulajnogi.