Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa koszykarzy: Asseco Prokom Gdynia - Polpharma Starogard Gdański 89:82 (ZDJĘCIA)

Paweł Durkiewicz
Asseco Prokom niepodzielnie rządzi na Pomorzu. W kolejnym derbowym meczu gdynianie pokonali Polpharmę Starogard Gdański 89:82 (23:21, 20:26, 25:15, 21:20), choć ci ostatni dzielnie walczyli.

Starcie pierwszego z trzecim zespołem poprzedniego sezonu ekstraklasy lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po 2 minutach prowadzili 6:0, mimo dość eksperymentalnego zestawienia pierwszej piątki. W wyjściowym składzie mistrzów Polski nieoczekiwanie pojawił się Mateusz Kostrzewski, który już dawno nie miał okazji do zaprezentowania się w grze. Po początkowych niepowodzeniach starogardzianie szybko opanowali nerwy i wzięli się do gry na poważnie. Napędzane przez Roberta Skibniewskiego (4 asysty już w pierwszej kwarcie, 10 w całym meczu) huraganowe ataki Farmaceutów (dwa z nich "trójkami" kończył Deonta Vaughn) pozwoliły im zaliczyć serię punktową 16:3, po której o czas musiał poprosić trener Tomas Pacesas.

W kolejnym fragmencie w obu drużynach dobrze spisywali się polscy skrzydłowi: w Asseco Prokomie skuteczny był Robert Witka (zastąpił w składzie zawodzącego ostatnio Jana-Hendrika Jaglę), z kolei w Polpharmie imponował Tomasz Cielebąk. Kapitan gości szybko, bo już w 18. minucie popełnił jednak swój czwarty faul i trener Zoran Sretenović musiał posadzić go na ławce rezerwowych. Na jego kolegów podziałało to motywująco: dzięki trafieniu z dystansu i rzutom wolnym Michaela Hicksa starogardzianie zaliczyli udany finisz pierwszej połowy i do przerwy prowadzili 47:43. Kociewskie Diabły były lepsze nawet mimo zdecydowanie gorszej postawy w walce na tablicach (po 20 minutach 21:11 w zbiórkach dla Asseco Prokomu).

Po zmianie stron na boisku w barwach Asseco Prokomu pojawił się w końcu Ratko Varda. Świetnie grający w tym sezonie Bośniak (MVP ostatniej kolejki Euroligi) od razu po wejściu na boisko zdominował strefę podkoszową i w ciągu 5 minut zdobył aż 9 punktów. Środkowi gości Kirk Archibeque i Adam Metelski nie mieli żadnych szans w starciu z dużo silniejszym i bardziej doświadczonym rywalem. Po wejściu Vardy gdynianie błyskawicznie wyprzedzili Polpharmę, jednak na zbudowanie bezpiecznej przewagi nie pozwał im wciąż skuteczny Hicks. Problemem trenera Sretenovicia przed ostatnią kwartą było zagrożenie dla trzech kluczowych graczy (Hicks, Cielebąk i Kirk Archibeque) którzy mieli na koncie po 4 przewinienia.

Początek ostatniej partii przyniósł decydujące ciosy gospodarzy. Po trafieniu zza linii 6.75 Mike'a Wilksa w 35. minucie na tablicy świetlnej pojawił się wynik 80:67 i było jasne, że jeśli goście marzą jeszcze o wygranej - muszą postawić wszystko na jedną kartę. Nadzieję podtrzymała "trójka" Urosa Mirkovicia i akcja "2+1" Vaughna, jednak finałowy fragment należał do faworyzowanych mistrzów Polski, którzy pewnie dowieźli korzystny wynik do końcowej syreny.
Mimo porażki trener Polpharmy nie miał pretensji do swoich graczy.

- Cieszę się, że moi zawodnicy pokazali charakter i walczyli do końca. Wiadomo, że Asseco Prokom jest mocniejszym zespołem, grającym w Eurolidze, a mimo to przez długi czas toczyliśmy wyrównany bój - powiedział trener Sretenović.

Gości chwalił również trener Pacesas.
- Polpharma postawiła nam trudne warunki, w pierwszej połowie zagrali wręcz rewelacyjnie. Rzucali na świetnej skuteczności, zwłaszcza Hicks i Cielebąk. Wygrana kosztowała nas dużo sił, ale zwyciężyliśmy dzięki ambicji. Cieszę się, że wygraliśmy zbiórki i po raz pierwszy od dłuższego czasu mieliśmy więcej asyst od strat - podsumował Litwin.

Punkty:
Asseco Prokom Gdynia: Daniel Ewing 17, Piotr Szczotka 13, Robert Witka 12, Michael Wilks 10, Ratko Varda 9, Courtney Eldridge 9, J.R. Giddens 5, Adam Łapeta 5, Ronald Burrell 5, Adam Hrycaniuk 4, Mateusz Kostrzewski 0.

Polpharma Starogard Gd.: Michael Hicks 20, Tomasz Cielebąk 16, Deonte Vaughn 13, Kirk Archibeque 9, Brian Gilmore 8, Kamil Chanas 7, Robert Skibniewski 4, Uros Mirković 3, Adam Metelski 2, Karol Szpyrka 0, Marcin Dutkiewicz 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki