Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa koszykarzy: Asseco Prokom Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 85:65 [ZDJĘCIA]

Paweł Durkiewicz
W starciu mistrza z wicemistrzem Polski nie było wielkich emocji. Asseco Prokom pewnie pokonał u siebie zespół PGE Turowa Zgorzelec 85:65, co oznacza, że sobotnie derby Trójmiasta w Ergo Arenie będą ostateczną batalią o rozstawienie z pierwszego miejsca przed fazą play-off!

Mecz z Turowem był dla gdynian pierwszą i łatwiejszą częścią operacji "atak na pole position". Przed środową kolejką wiadomo było, że jeśli Asseco Prokom chce odebrać Treflowi pierwsze miejsce tuż przed play-off, to musi wygrać zarówno ze zgorzelczanami, jak i w ostatniej kolejce w derbach. I faktycznie, ogranie drużyny z przygranicznego miasta nie sprawiło wielkich problemów.

Początkowy fragment meczu stał pod znakiem walki pierwszej piątki Asseco Prokomu z obrońcą gości Davidem Jacksonem, który jako jedyny gracz Turowa potrafił znaleźć sposób na bardzo szczelną wczoraj gdyńską obronę. Mistrzowie Polski rozgrywali składne akcje w ataku, najczęściej kończone rzutami z dystansu i tym sposobem szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Co ważne, ich gra nie traciła na jakości nawet wtedy, kiedy trener Andrzej Adamek posyłał na parkiet rezerwowych. W połowie drugiej kwarty zmianę zgłosił pozyskany niedawno 19-letni Mateusz Ponitka. Młody skrzydłowy już po chwili zdobył swoje pierwsze punkty w barwach nowej drużyny, dając jej 13-punktowe prowadzenie (34:21).

Po zmianie stron obraz gry nie uległ drastycznej odmianie. Gdynianie nadal trafiali "trójki", które powiększały różnicę w wyniku i skutecznie łamały opór gości. Kwestia zwycięzcy rozstrzygnęła się już praktycznie w połowie trzeciej kwarty, a spotkanie w niczym nie przypominało potyczek z finału ekstraklasy poprzedniego sezonu. Wtedy Turów, prowadzony przez znakomitego rozgrywającego Toreya Thomasa, był dla Asseco Prokomu równorzędnym rywalem. Dziś drużyna Jacka Winnickiego to nawet nie kandydat do medalu.

Mecz Trefl - Asseco Prokom odbędzie się w sobotę o godz. 19 w Ergo Arenie. Derbowa otoczka, połączona z ogromną stawką pojedynku, może sprawić, że na trybunach znów zostanie pobity rekord frekwencji (10 015 widzów) z meczu obu stron w listopadzie 2010 r.

Asseco Prokom Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 85:65 (21:14, 22:18, 26:21, 20:17)

Asseco Prokom: Hrycaniuk 14, Seweryn 12 (4), Motiejunas 11 (1), Blassingame 9 (2), Witka 8 (2), Szczotka 8 (1), Ponitka 7, Dmitriew 5 (1), Frasunkiewicz 4, Łapeta 4, Kuebler 3 (1), Day 0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki