- Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podjął próbę zawłaszczenia Europejskiego Centrum Solidarności - uważa Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność. Wczoraj wieczorem przez dwie godziny członkowie Komisji Krajowej NSZZ Solidarność w Łodzi dyskutowali o perspektywach współpracy z ECS. Stanowiska krajówki w tej sprawie można się spodziewać w ciągu miesiąca. - Sprawdzimy silne i słabe strony naszego zaangażowania i zdecydujemy, co robić dalej - zapowiedział Duda.
Wszystko na temat Europejskiego Centrum Solidarności
Jerzy Langer, członek Rady ECS z ramienia Solidarności, jest zdania, że podczas rozstrzygania konkursu naruszono prawdopodobnie statut ECS. - Jest tam zapis, że dyrektora powołuje prezydent Gdańska, w uzgodnieniu z pozostałymi założycielami, a więc między innymi również z NSZZ Solidarność. Tego uzgodnienia nie było - powiedział Langer.
- Instytucja mająca promować idee Solidarności nie jest instytucją miejską - podkreśla Duda i dodaje, że związek dysponuje historyczną Salą BHP, która jest otwarta dla wszystkich, którzy chcą działać na rzecz krzewienia idei Solidarności, oraz dla ludzi, którzy działali i działają w związku. W rozmowie z nami Duda zaprzeczył jednak, że stara się tworzyć alternatywę dla ECS i stawia ultimatum władzom Gdańska. - Jestem człowiekiem porozumienia, ale w moich opiniach nie jestem odosobniony. Podobne zdanie wypowiadają ludzie Solidarności, jak Lech Wałęsa - przypomina Duda i dodaje: - Jeśli się pogrążymy w proceduralnych sporach, to znów stracimy szansę, by przypomnieć światu, gdzie się zaczęła droga ku wolności. Gdańsk, Solidarność i Polska przegrają z upadającym murem w Berlinie i praską wiosną - twierdzi w rozmowie z nami Duda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?