Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekolodzy: Morze zaleje Nowy Port i Letnicę w 2030 roku

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Happening dotyczący zmian klimatu. - Bałtyk intensywnie zmienia się pod wpływem kryzysu klimatycznego. Dla Trójmiasta najważniejszą zmianą jest szybki wzrost poziomu morza - w tempie nieznanym od 3 tysięcy lat – mówią przedstawiciele ekologicznej organizacji Extinction Rebellion, powołując się na najnowszy raport międzynarodowego panelu ekspertów IPCC.
Happening dotyczący zmian klimatu. - Bałtyk intensywnie zmienia się pod wpływem kryzysu klimatycznego. Dla Trójmiasta najważniejszą zmianą jest szybki wzrost poziomu morza - w tempie nieznanym od 3 tysięcy lat – mówią przedstawiciele ekologicznej organizacji Extinction Rebellion, powołując się na najnowszy raport międzynarodowego panelu ekspertów IPCC. Extinction Rebellion/Materiały prasowe
Niemal całe Żuławy, spore obszary Gdańska i wiele innych miejsc na polskim wybrzeżu Bałtyku, znajdą się pod wodą, jeśli nie dojdzie do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery. "Bałtyk intensywnie zmienia się pod wpływem kryzysu klimatycznego. Dla Trójmiasta najważniejszą zmianą jest szybki wzrost poziomu morza - w tempie nieznanym od 3 tysięcy lat" – mówią przedstawiciele ekologicznej organizacji Extinction Rebellion, powołując się na najnowszy raport międzynarodowego panelu ekspertów IPCC.

O katastrofalnych prognozach dla niżej położonych części Gdańska, a także wielu innych obszarów na Pomorzu pisaliśmy w „Dzienniku Bałtyckim” kilkakrotnie w ostatnich latach. Wyliczenia, wskazujące na to, że w ciągu najbliższych 100 lat, na skutek zmian klimatu poziom mórz i oceanów podniesie się o 1 metr, potwierdzili m.in. prof. Jacek Piskozub, oceanograf i z Instytutu Oceanografii PAN i dr Kassenberg z Instytutu na Rzecz Ekorozwoju i portalu chronmyklimat.pl.

- Nie ma praktycznie żadnego ośrodka naukowego, który by wątpił, że takie katastrofy nam grożą - mówi dr Andrzej Kassenberg. - To bardzo poważne zagrożenie, wynikające z ciągle rosnącej emisji gazów cieplarnianych i zajmowania przez człowieka terenów biologicznie cennych, które mogłyby pochłaniać CO2.

Podniesienie poziomy wody w Morzu Bałtyckim o 0,5 metra

Tak będzie wyglądało Pomorze, gdy podniesie się poziom wód! ...

- Podniesienie wód w morzach i oceanach jest jednym z efektów zmian klimatu. To będzie proces powolny, ale nieuchronny i nieodwracalny - mówi prof. Jacek Piskozub. - Systematycznie ogrzewamy i topimy lądolody. Jeśli nie zaprzestaniemy emisji gazów cieplarnianych zasięg zajmowanych przez morza i oceany terytoriów jeszcze się zwiększy, a co za tym idzie wzrośnie liczba ludzi zagrożonych kataklizmem.

Najnowszy raport IPCC Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych potwierdza te przypuszczenia. Jeśli nie zostanie ograniczona emisja gazów cieplarnianych, a co za tym idzie rosnącej globalnej temperatury, poziom mórz i oceanów będzie rósł gwałtownie. - Do końca XXI w. lustro oceanu podniesie się (w porównaniu z poziomem z lat 1995-2014) o 0,28-1,01 m. W najbardziej pesymistycznym scenariuszu nie można jednak wykluczyć wzrostu nawet o 2 m! Skala tego wzrostu zależy od dalszych antropogenicznych emisji gazów cieplarnianych i reakcji na globalne ocieplenie lądolodów Grenlandii i Antarktydy. Nawet jednak przy ostrych cięciach i negatywnych emisjach trzeba przygotować się na wzrost o 0,28-0,62 m. - czytamy w raporcie.

- Podniesienie się temperatury Ziemi o półtora stopnia może uruchomić procesy, które zdestabilizują ziemski system klimatyczny – komentował prof. Mirosław Miętus z IMGW-PIB. - Ziemia przetrwa. Może stać się jednak jednym wielkim oceanem z zaledwie kilkoma wyspami.

Poziom wód nie będzie rósł gwałtownie – nie nadciągnie fala tsunami. Roczne przyrosty będą wynosiły 3 do 4 mm rocznie, może więcej, czyli na poziomie niezauważalnym. Jednak będzie to proces systematyczny (prof. Piskozub porównuje go do tzw. „gotowania żaby”, która nie zauważa, że woda, w której pływa, jest coraz bardziej gorąca). W dodatku, w międzyczasie dochodzić będzie do coraz gwałtowniejszych powodzi i sztormów o falach znacznie wyższych od tych, które znamy dziś. Z symulacji naukowych prognoz (np. na portalu coastal.climatecentral.org) wynika, że najbardziej zagrożone będą terytoria położone poniżej poziomu morza, lub obecnie na poziomach równych morzu, a nawet nieco wyżej położonych. W naszym województwie to np. całe Żuławy, znaczna część Powiśla, wybrzeże Zalewu Wiślanego, region na północ od Gdyni. Przerwane zostaną Półwysep Helski i Mierzeja Wiślana. Woda zaleje także niżej położone części Gdańska.

- Zmiana klimatu to masowa zagłada – mówią aktywiści z ekologicznej grupy Extinction Rebellion Trójmiasto. - Dla Trójmiasta najważniejszą zmianą jest szybki wzrost poziomu morza - w tempie nieznanym od 3 tysięcy lat. Zagrożonych jest kilka dzielnic Gdańska oraz wybrzeże Gdyni. Fale sztormowe dotkną mieszkańców Letnicy i Nowego Portu już w roku 2030, jeśli nie zaczniemy przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu.

ERT zaprosiło niedawno mieszkańców na happening na Letnicy, w okolicach stadionu. To miejsce, w prognozach naukowców, podobnie jak ul. Długa, czy dzielnica Stogi, mogą być zalane. Przemarsz z hasłami wzywającymi do walki ze zmianami klimatu prowadziły postacie w błękitnych, obszernych szatach, przypominających morskie fale. - To wdowy i wdowcy, m.in. po gatunkach morskich zwierząt, które wyginęły lub wyginą na skutek zmian klimatu – tłumaczył przekaz akcji Michał Kitkowski, trójmiejski aktywista ER. Jak dodaje, istotą akcji jest zwrócenie uwagi na to, że odwrócenie postępującego kryzysu jest możliwe. - Szybka reakcja może ograniczyć wzrost poziomu mórz nawet do 0,5 m. Chcemy wierzyć w optymistyczne scenariusze, w których kataklizmy spowodowane ociepleniem nie zdominują codzienności. Jednak, by się spełniły, musimy działać już teraz! Nie pozwólmy politykom dłużej zwlekać! Konieczne są odważne decyzje – podkreślał aktywista.

O tym, że próba odwrócenia negatywnych tendencji klimatycznych wymaga decyzji politycznych mówią nie tylko ekolodzy. Recepty są znane nie od dziś – główną jest ograniczenie spalania paliw kopalnych, głównie w energetyce, ale też transporcie. Do tego wstrzymanie masowych wycinek terenów leśnych. Koszty będą ogromne, ale zdaniem dr. Kassenberga, znacznie niższe niż te, które musielibyśmy ponieść za dwie, trzy dekady, jeśli dziś walkę ze zmianami klimatu odpuścimy.

- Czy można zahamować zmianę klimatu? IPCC podaje rozwiązania oczywiste z punktu widzenia nauki, ale trudne dla gospodarki i polityków – wyjaśnia dr Przemysław Ligenza, dyrektor IMGW-PIB. – Musimy ograniczyć emisje gazów cieplarnianych – co najmniej o 45 proc. do roku 2030 i do zera do roku 2050. Ograniczenie globalnego ocieplenia do znośnego poziomu (wzrostu temperatury -red.)) 1-1,8 st. Celsjusza będzie wymagać nie tylko ścięcia emisji do zera, ale i usunięcia nadmiaru CO2 z powietrza. Odpowiednie instalacje techniczne są dopiero testowane w kilku miejscach na Ziemi i nie znamy na razie ich wydajności i skuteczności.

Prof. Piskozub dodawał, że konieczne w naszym kraju będzie również wdrożenie nowych zasad polityki przeciwpowodziowej, budowa zupełnie nowej infrastruktury chroniącej tereny niżej położone. Chodzi o wały i wrota przeciwsztormowe, stacje pomp, zapory. Te służące obecnie, np. portowe nabrzeża, musiałyby zostać przebudowane, podniesione (o dwa metry od obecnego, średniego poziomu.

- Teoretycznie możemy się zabezpieczyć przed morzem, Holendrzy robią to od lat. Trzeba się jednak przygotować na koszty - mówił dr Kassenberg.

Prace archeologiczne w Nowym Porcie. Odnaleziono szkielety w miejscu dawnego cmentarza

"Wyszły" z ziemi i wody! Tajemniczy dysk, Rzymianin bez głow...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki