Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin na prawo jazdy. Przejedziesz linię ciągłą, a egzaminator daruje?

Maciej Pietrzak
Archiwum
Egzaminatorzy nie muszą już, ale mogą, przerwać jazdę kursanta przy niektórych rodzajach przewinień - zarządził resort infrastruktury.

W ostatnich dniach weszło w życie znowelizowane rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa, które ułatwia zdawanie egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Zmiana z pozoru wydaje się drobna, ale w rzeczywistości jest bardzo istotna.

W przypadku 17 zachowań kursanta zagrażających życiu i zdrowiu uczestników ruchu drogowego skutkujących przerwaniem egzaminu przepisy znowelizowano tak, że słowo „skutkujące” zastąpiono wyrażeniem „mogące skutkować”. Oznacza to, że w takich sytuacjach egzaminator nie musi już koniecznie przerywać jazdy, może natomiast potraktować błąd jako jeden z dwóch dopuszczalnych w czasie egzaminu. - Ocena konieczności przerwania egzaminu należy do egzaminatora i jest zależna od sytuacji drogowej i ogólnej oceny przygotowania kandydata na kierowcę. Zmiany pozwolą egzaminatorom na bardziej elastyczną ocenę kandydatów na kierowców, z większym uwzględnieniem ich umiejętności oraz niewłaściwego oznakowania dróg czy występujących na drodze sytuacji nietypowych - czytamy w uzasadnieniu nowelizacji.

Od stycznia nie będzie zmian dla młodych kierowców

O jakich przewinieniach mowa? Na przykład o przejechaniu podwójnej linii ciągłej, przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o ponad 20 km na godz. czy niezatrzymaniu się „do zera” przed znakiem STOP albo na zielonej strzałce.

Dotychczas np. jeśli kursant, dojeżdżając do skrzyżowania, upewnił się, że pole widzenia jest szerokie, nie nadjeżdża inny pojazd, a zatem bezpieczeństwo na drodze w żaden sposób nie jest zagrożone, ale przed wspomnianym nie wytracił zupełnie prędkości, to egzaminator musiał przerwać jazdę. Teraz, gdy auto będzie się toczyć z prędkością np. 1-2 km na godz., egzaminator ma możliwość interpretacji takiego zachowania na korzyść kursanta.

- Ta zmiana nie jest zła, zwiększa wymagania wobec egzaminatorów i nadaje im bardziej „ludzką twarz”. W środowisku pojawiają się obawy, że zmiany te mogą być nadinterpretowane - komentuje Jerzy Góra, sekretarz Pomorskiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - W związku z tym oczywiście musi się zwiększyć liczba kontroli zapisów przebiegu egzaminu.

Wątpliwości budzą też niektóre z prawnych aspektów nowelizacji, dotyczące chociażby wypadku w trakcie egzaminu czy wjazdu przez kursanta na skrzyżowanie na czerwonym świetle. W przypadku tego drugiego zdarzenia pojawiają się pytania np. o to, jak zachowają się policjanci, gdy będą jego świadkami, bo przecież za takie wykroczenie zawsze powinni karać mandatem. By wyjaśnić te wątpliwości, Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego wystosuje do ministra infrastruktury zapytanie o dokładną interpretację tych zapisów nowelizacji rozporządzenia.

Jesteś świadkiem wypadku, kolizji, utrudnień drogowych, korków? Poinformuj nas o tym. Czekamy na sygnały, zdjęcia i wideo. Nasz kontakt: [email protected], facebook Dziennik Bałtycki ; facebook Motofakty Pomorze

Dołącz do naszej strony Motofakty Pomorze na Facebooku. Znajdziesz tam aktualne informacje drogowe, zapowiedzi i relacje z wydarzeń motoryzacyjnych oraz aktualności dotyczące przepisów drogowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki