Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edward Klejndinst, dyrektor sportowy Arki Gdynia, odchodzi z klubu

KM
Piotr Hukało
Edward Klejndinst w Arce Gdynia pracował od 1 grudnia 2014 roku. Z końcem czerwca Klejndinst, kończy pełnić zajmowane przez niego miejsce.

Dyrektor sportowy Arki Gdynia 30 czerwca może zamknąć w CV kolejny etap. Edward Klejndinst był bowiem już trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski U-21 i reprezentacji Polski B, w 2006 r. prowadził Zagłębie Lubin, a dyrektorem sportowym był także w Górniku Łęczna. W Arce Klejdinst pracował od grudnia 2014 r. Razem z żółto-niebieskimi świętował awans do Ekstraklasy, Puchar Polski i Superpuchar. W piątek pożegnał się w Gniewinie z piłkarzami gdyńskiej Arki.

- Miałem okazję być tutaj w najlepszym okresie w historii Klubu. Wspólnie ze wszystkimi, z którymi dane mi było pracować przez ten czas, świętowaliśmy tak wspaniałe chwile, jak awans do Ekstraklasy, zdobycie Pucharu Polski i Superpucharu. Arka na zawsze pozostanie w moim sercu i będzie miała wyjątkowe miejsce. Te sukcesy nie byłyby możliwe bez wspaniałej rzeszy Kibiców, którzy wspierali nas i mnie w dobrych i tych słabszych momentach także wielkie podziękowania - powiedział Edward Klejndinst. - Wszystkim, z którymi przyszło mi współpracować w Klubie, na czele z moim przyjacielem Michałem Globiszem, który był inspiratorem pracy w Gdyni oraz prezesowi Wojtkowi Pertkiewiczowi serdecznie dziękuje za te lata. Spotkałem tu wspaniałych ludzi, trenerów, zawodników i pracowników Klubu. Z powodów rodzinnych wracam do Warszawy, ale za Arkę będę cały czas trzymał kciuki. Nie mówię - żegnajcie, mówię do widzenia. - obiecał były dyrektor sportowy.

Adam Nawałka: Kadra szersza niż podczas Euro, ale podstawowi zawodnicy w słabszej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki