Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyny z Gdyni same zadecydują o swoim losie

Adam Suska
Wariantów jest kilka, ale efekt ma być jeden - awans do rundy Euroligi
Wariantów jest kilka, ale efekt ma być jeden - awans do rundy Euroligi Tomasz Bołt
Eliminacje grupowe Euroligi koszykarek wkraczają w decydującą fazę. W najsilniejszej grupie C, na dwie kolejki przed zakończeniem tej fazy rozgrywek, pewne gry w play off są już rosyjski UMMC Jekaterinburg i hiszpański Ros Casares Walencja.

Cztery pozostałe zespoły walczą jeszcze o awans. Wśród nich Lotos PKO BP, który jest w komfortowej sytuacji. Ich los przed meczami w Sibeniku i Pradze zależy głównie od nich samych. Dwa zwycięstwa zapewnią im trzecie miejsce, ale po spełnieniu pewnych warunków. Awansować mogą też z czwartego, nawet przy dwóch porażkach.

- Do Chorwacji jedziemy po zwycięstwo. Jeśli wygramy, to w Pradze bić się będziemy o trzecie miejsce. Jak nie, to o awans z czwartej pozycji - powiedziała nam przed wyjazdem do Sibeniku gdyńska środkowa, Magdalena Leciejewska.

Najprawdopodobniej będzie tak jak mówi, choć wariantów rozwoju sytuacji może być jeszcze wiele. Spróbujmy rozpatrzyć niektóre z nich, z punktu widzenia sytuacji gdyńskiego zespołu.
Dla ograniczenia możliwości przyjmujemy założenie, że dwie zdecydowanie najlepsze drużyny grupy, Jekaterinburg i Walencja, nie przegrają już meczu w konfrontacji z Union Hainaut Basket Valenciennes, USK Pragą, Jolly Sibenik.

Przypomnijmy, że drużyny z Francji i Czech, podobnie jak Lotos, wygrały dotąd trzy spotkania, a mistrzynie Chorwacji mają na koncie dwa zwycięstwa. Warto także pamiętać, że jeśli dwa zespoły będą miały na koncie tyle samo zwycięstw, to o kolejności między nimi decyduje bilans bezpośrednich spotkań. Jeśli natomiast taką samą liczbę zwycięstw odniesie trzy lub więcej drużyn, to dla ustalenia kolejności między nimi tworzy się tzw. małą tabelę, uwzględniającą tylko mecze pomiędzy zainteresowanymi.
Wariant I (optymistyczny) - Lotos wygrywa w Sibeniku oraz w Pradze i awansuje z trzeciego miejsca.
Wariant II (prawdopodobny) - Lotos wygrywa w Sibeniku i przegrywa w Pradze. Gdynianki awansują z trzeciego miejsca, jeśli w Pradze obronią 14-punktową zaliczkę z pierwszego meczu z USK.
Wariant III (prawdopodobny) - Lotos przegrywa w Sibeniku i w Pradze.

O awansie z czwartego miejsca zadecyduje tzw. mała tabelka, uwzględniająca tylko mecze między Lotosem, Sibenikiem i Valenciennes. Wszystkie drużyny będą miały w niej po dwa zwycięstwa i o kolejności decydować będzie stosunek zdobytych i utraconych punktów meczowych. Lotos będzie w korzystnej sytuacji, jeśli jego porażka w Sibeniku nie będzie wysoka.

Wariant IV (mało prawdopodobny) - Lotos przegrywa w Sibeniku i wygrywa w Pradze. Gdynianki jako jedyne z zainteresowanych będą miały cztery zwycięstwa i awansują z trzeciego miejsca.
Z tej kalkulacji wynika, że dla gdynianek kluczowy będzie środowy mecz na Chorwacji (początek o godz. 18). Pierwsze spotkanie z Sibenikiem w Gdyni wygrały tylko 79:76, ale mają bardzo korzystny bilans meczowych punktów z Union Hainaut Basket (we Francji przegrały 82:85, a w Gdyni wygrały 86:62). Tego kapitału koszykarki Lotosu nie mogą zmarnować przez wysoką porażkę z mistrzyniami Chorwacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki