Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennik Bałtycki, miejsce niezwykłe - 77 urodziny naszej gazety

Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
Obchodząc urodziny często wracamy do przeszłości. Gdy myślę o Dzienniku Bałtyckim, który właśnie skończył 77 lat, to doskonale widzę, że to gazeta niezwykła. Gazeta, która wytycza trendy i może być z tego dumna. By nie być gołosłownym, pozwolę sobie wzmocnić tę tezę kilkoma twardymi przykładami.

Pierwsi z komputerami

Jest rok 1993. Staję w drzwiach redakcji Dziennika Bałtyckiego, świeżo po "transferze" z "Gazety Gdańskiej". Stoję i się denerwuję. Nie tyle wyzwaniami redakcyjnymi, co technicznymi. Gdy polska prasa jest zasilana tekstami pisanymi na maszynach, gdy w każdej redakcji mamy stanowisko "maszynistki", w DB dostaję własny komputer. To jest rewolucja. Podobnie, jak to, że Dziennik drukowany jest wkrótce w nowoczesnej drukarni, bez użycia ołowianych czcionek, ale z użyciem nowoczesnych technologii.

Gazeta w 3D

Połowa lat 90-tych, Dziennik szokuje. Ale szokuje nowoczesnością. Z okazji urodzin wydajemy gazetę w technologii 3D - tak, drukujemy trójwymiarowe zdjęcia i dołączamy okulary, by gazetę tak wydrukowaną można było przeczytać. Dzieje się to w czasach, gdy filmy 3D uchodzą za technologiczny rarytas.

Spotkania pod redakcją

Dziś media społecznościowe to norma. Ale my, jako Dziennik stworzyliśmy społeczność ponad 2 dekady temu. Zaczęło się od "dziwnych" anonsów w dodatku ogłoszeniowym "Gratka". Pozdrowienia, dyskusje, odpowiedzi na pozdrowienia, dalsze dyskusje. Po kilku miesiącach pod redakcją zbiera się kilkuset młodych ludzi. Nie przez gazetę, ale realnie spotykają się i prowadzą rozmowy rozpoczęte w dodatku ogłoszeniowym. Stworzyliśmy społeczność. W czasach, gdy Facebook nie istniał. Dziś z tej gratkowej rodziny zostało tylko wspomnienie. Wspomnienie czegoś wyjątkowego.

Ogłoszenie i informacje w Internecie

Jest początek obecnego tysiąclecia. Internet raczkuje. Ale ogłoszenia z Dziennika trafiają do serwisu gratka.pl. Teksty lądują w serwisach naszemiasto.pl. To nowość na rynku, choć akurat w Trójmieście ruch w biznesie internetowym jest ogromny. W Dziennik rozumiemy te wyzwania, choć nie zawsze zmiana mentalności z "papierowej" na "internetową" odbywa się bez kłopotów.
Niestety, po kryzysie 2002-03 decyzje ówczesnych właścicieli spowalniają rozwój biznesu w Internecie.

Wideo, czyli kłopot nowości

Od ponad dekady w naszych serwisach ważnym elementem jest wideo. Dziś to norma. 15 lat temu wrzucaliśmy do sieci filmiki (krótkie), które trudno było oglądać. Szerokopasmowy internet był marzeniem, ówczesne telefony nie nadawały się do odtwarzania tych filmów. Ale próbowaliśmy. Dziś wideo na naszych stronach internetowych, to norma.

Przesiadka do Internetu

Poprzednia dekada, a jeszcze bardziej czas pandemii, to przesiadka do Internetu. Pełnowymiarowa. Dziś w redakcji mówiąc "Dziennik Bałtycki" częściej myślimy o witrynie internetowej dziennikbaltycki.pl, niż o wydaniu papierowym. Ale obie te formy aktywności są równie cenne.
A tak przy okazji, w ciągu ostatniego tygodnia naszą stronę odwiedziło 6035 użytkowników z terenu... USA. Było też 6 użytkowników z RPA i 29 z Brazylii. "Dziennik Bałtycki" pomorski, a jednak globalny.

Przez lata spotkałem w pracy w Dzienniku setki wspaniałych ludzi. Nikogo nie wymieniam z imienia, bo... za dużo zajęłoby to miejsca, a skracać listy "zasłużonych" nie chcę. Wszystkim, którzy budowali siłę Dziennika Bałtyckiego przez lata - dziękuję. Wszystkim Czytelnikom i Użytkownikom, też dziękuję. I zachęcam, bądźcie z nami. Naprawdę warto.

O naszych urodzinach czytaj także w wydaniu "Dziennika Bałtyckiego", które ukaże się w piątek, 20.05.2022 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki