Zorganizowany został Dzień Raka Szlachetnego, a przygotowali go i zapraszali na pokazy, po wiedzę, pracownicy m.in.: Parku Krajobrazowego Dolina Słupi, Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Szymbarku, Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego, Zielonej Szkoły w Schodnie, Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej w Gdańsku.[/b]
Obcy rak!… Jaki jest jego znak – z przedstawionych modeli i wylinek nauczymy się rozróżniać gatunki rodzimych i inwazyjnych raków zachęcała do przybycia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Po co? Ponieważ obecnie w wodach Polski można spotkać kilka gatunków raków, w tym w większości gatunki inwazyjne, czyli przybyłe z innych stron świata. Powszechnie w świadomości społecznej utarło się, że tam, gdzie znajdziemy raki, woda jest czysta, a środowisko w dobrym stanie. Tymczasem gatunki inwazyjne nie są wskaźnikami jakości środowiska, mogą żyć w wodach silnie zmienionych i zanieczyszczonych.
Od ekspertów można było dowiedzieć się, jak duże szkody w środowisku można spowodować, wprowadzając do niego nowy gatunek zwierzęcia czy rośliny (np. norki amerykańskie czy barszcz syberyjski), zapoznać się z zagrożeniami i ochroną europejskich gatunków raków, poznać bliższych i dalszych sąsiadów raka szlachetnego. Uczestnicząc w grze planszowej wraz z rakiem szlachetnym – można było udać się w podwodną podróż. Wszystko to – na Targu Węglowym w Gdańsku
Oczywiście, można było zobaczyć różne gatunki raków – te zwierzęta z plastiku, ale też prawdziwe, żywe te stworzenia. Organizatorzy zapewnili tym istotom dobre warunki pobytu, w akwariach z roślinnością, schładzanych lodem. Prawdziwego, polskiego, raka szlachetnego, można było podziwiać, między innymi, dzięki temu, że odnalazł te zwierzęta Andrzej Penk, kierownik Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego.
W Pomorskim realizowany jest projekt „Czynna ochrona raka szlachetnego w jeziorach Pomorskiego Zespołu Parków Krajobrazowych”, dofinansowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W ramach tego działania dokonywana jest m.in. dokładna inwentaryzacja wód, spełniających wymagania skutecznej restytucji raka szlachetnego (przywracania go do środowiska), analiza genetyczna ocalałych populacji, hodowla materiału zaraczeniowego oraz działania edukacyjne i aktywizujące społeczność lokalną. To najskuteczniejszy sposób ocalenia gatunku w wodach Pomorza. A co grozi rakom? „Dżuma racza”, obecność gatunków inwazyjnych, niszczenie siedlisk, nadmierna eksploatacja raków, niewłaściwa gospodarka rybacka i niewłaściwe zarybienia – wynika z informacji, które przekazała nam Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Warto wiedzieć, że w Gdańsku istnieje plac o nazwie: Targ Rakowy. Znajduje się on bardzo blisko Targu Węglowego, niedaleko Huciska, przy Kanale Raduni. Teraz wstęp jest tam niemożliwy, że względu na modernizację układu komunikacyjnego, w związku z budową Forum Gdańsk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?