Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dzień bez futra" w Gdańsku. Stowarzyszenie "Otwarte Klatki" z akcją na Długim Targu [ZDJĘCIA]

wie
Dzięń bez futra 2015 w Gdańsku
Dzięń bez futra 2015 w Gdańsku Karolina Misztal
Aktywiści stowarzyszenia "Otwarte Klatki" na Długim Targu w Gdańsku przygotowali w sobotę happening i akcję zbierania podpisów pod apelem do parlamentarzystów o zakaz hodowli lisów i jenotów na futra w Polsce.

- Wiecie, jak wygląda Stadion Narodowy? Lis żyjący na wolności zajmuje terytorium 140 razy większe. Lis na fermie przemysłowej spędza całe swoje życie na 1 metrze kwadratowym - tłumaczyli działacze Stowarzyszenia Otwarte Klatki, którzy w okolicy fontanną Neptuna na gdańskim Długim Targu zbierali podpisy pod petycją do posłów i posłanek właśnie rozpoczętej kadencji Sejmu. Podobne akcje odbyły się w kilkunastu miastach m.in. w Katowicach, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu czy Częstochowie.

- Nie chodzi nam tylko o futra, ale również futrzane dodatki, jak obszycia rękawiczek czy kapturów. W dzisiejszych czasach możemy spokojnie obyć się bez materiałów, których produkcja wiąże się z niewyobrażalnym cierpieniem zwierząt – mówiła Anna Kozłowska z Otwartych Klatek. - Polska w produkcji skór na futra jest w pierwszej trójce państw europejskich, a nasze śledztwa przeprowadzone na fermach futrzarskich pokazują, że warunki w jakich przetrzymywane są zwierzęta są naprawdę skandaliczne: ze względu na stres związany z przebywaniem na tak małej powierzchni biegają w kółko, gryzą kraty, dochodzi do przypadków kanibalizmu, zapadają na choroby psychiczne, część z nich umiera, a ich ciała gniją w klatkach, pod którymi miesiącami zalegają odchody. Poza tym hodowla wiąże się nie tylko z poważnymi kosztami dla środowiska, ale też kosztem społecznym – stąd protesty towarzyszące otwieraniu kolejnych ferm. Nie chcemy by „Dzień bez futra” obchodzony był tylko raz do roku, ale by trwał cały rok – dodaje.

Aktywiści stowarzyszenia informują, że w Polsce istnieje około 800 ferm futrzarskich, na których rocznie zabija się na ponad 7 milionów zwierząt. Przypominają również wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Stowarzyszenia Otwarte Klatki przez Instytut Badań Opinii Społecznej Homo Homini, które wykazały, że 66 procent Polaków sprzeciwia się hodowli lisów na futra, a 70 procent uznało, że tematem powinni się zająć politycy.

Petycję o całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra w całej Polsce podpisało już ponad 90 tysięcy osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki