"Dziecko z wieżowca". Nowe informacje o stanie zdrowia! 4-letni Oluś to szczęściarz - mówią lekarze o dziecku, które spadło z 11. piętra
4-letni Oluś, który wypadł z 11. piętra wieżowca w Torunia, to szczęściarz - mówią lekarze. Chłopczyk opuścił już oddział intensywnej terapii i jest na ortopedii. Teraz można już mówić o cudzie.
-To niesamowity przypadek. Chłopiec miał ogromne szczęście w nieszczęściu. Nie tylko przeżył upadek z 11. piętra, ale i nie odniósł w sumie tak dużo obrażeń. Główne to złamania kości nóg, które zresztą już operacyjnie zostały scalone. Nie ucierpiała głowa ani mózg. Nie doszło do obrażeń kręgosłupa czy rdzenia kręgowego. Nie ucierpiały poważnie narządy wewnętrzne, co zostało sprawdzone nie tylko poprzez USG i tomografię, ale również przez tzw. otwarcie pacjenta - mówi dr Hanna Streich, anestezjolog, pediatra i neonatolog ze szpitala dziecięcego w Toruniu.