Dziecięce zabawki, materiały wyborcze i panie w bikini! Dzięki pracy w trybie zdalnym możemy zobaczyć nowe oblicze niektórych polityków
Anna Gwiazda (Prawo i Sprawiedliwość)
Ostatnia sesja Sejmiku Pomorskiego zostanie zapamiętana jako jedna z dłuższych i bardziej burzliwych w tej kadencji. Nic dziwnego, że radni szukali chwili oderwania pomiędzy kolejnymi zwarciami (tym, którzy nie mieli przyjemności śledzenia posiedzenia przypominamy, że dochodziło do podważania inteligencji interlokutorów czy wysyłania ich do psychologów). Jedni spożywali posiłki, a inni, jak radna Anna Gwiazda, dawali upust emocjom razem z wydychanym dymkiem. Mniej więcej w połowie sesji, podczas dyskusji o praworządności, radna PiS wyciągnęła papierosa, rozsiadła się wygodnie w fotelu i przysłuchiwała dalszym pyskówkom – oczywiście na oczach internautów, śledzących zdalną sesje za pośrednictwem strony Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Należy wyraźnie zaznaczyć, że nie narażała współobradujących na ryzyko biernego zaciągania się – i tu plus. Jednak, jak by nie patrzeć, niesmak pozostał.