Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyskusja o nowych tuczarniach w gminie Potęgowo

Zbigniew Marecki
Z informacji, które dotarły do naszej redakcji, wynika, że mieszkańcy gminy cały czas przyglądają się temu, jak przebiega procedura rozpatrywania  wszystkich wspomnianych wniosków.
Z informacji, które dotarły do naszej redakcji, wynika, że mieszkańcy gminy cały czas przyglądają się temu, jak przebiega procedura rozpatrywania wszystkich wspomnianych wniosków. pixabay.com
W Urzędzie Gminy Potęgowo pojawiły się wnioski dotyczące budowy trzech nowych tuczarni świń na terenie gminy. Pierwszy jest już społecznie konsultowany.

Najbardziej zaawansowany wniosek dotyczy rozbudowy i modernizacji tuczarni, którą prowadzi mieszkaniec gminy we wsi Darżyno. Obecnie hoduje we własnym gospodarstwie około tysiąca świń. Chciałby jednak swoją tuczarnię znacznie rozbudować. Tak, aby mogło się w niej pomieścić blisko 4 tysiące tuczników.

– W tej sprawie odbyły się już dwa spotkania w sali narad Urzędu Gminy w Potęgowie. Podczas ich trwania wyraźnie mówiłem, że jestem po stronie mieszkańców i że nie zamierzam godzić się na zasmradzanie gminy – mówi Dawid Litwin, wójt gminy Potęgowo.
Zapewnia, że nie unika dalszych konsultacji społecznych w tej sprawie. Dlatego już wyznaczył termin kolejnego spotkania. Jak nam powiedział, odbędzie się 30 stycznia o godz. 17 w siedzibie Gminnego Ośrodka Kultury w Potęgowie.

– Obecność na nim zapowiedział inwestor. Razem z nim na spotkaniu ma się pojawić także osoba, która przygotowała dla niego raport środowiskowy. Ze swojej strony na spotkanie zamierzam także zaprosić przedstawiciela sanepidu oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – zapowiada wójt Litwin.

To jednak nie koniec, bo w Urzędzie Gminy w Potęgowie znajdują się jeszcze dwa inne wnioski dotyczące budowy dwóch innych tuczarni. Pierwszy dotyczy inwestycji mieszkańca gminy Kobylnica, który w Głuszynie chciałby zbudować tuczarnię na 16 tysięcy świń. Natomiast mieszkaniec gminy Potęgowo zabiega o zgodę na budowę tuczarni koło miejscowości Grapice. W tym ostatnim przypadku w nowym obiekcie miałby się odbywać tucz 10 tysięcy świń.

– Z naszego punktu widzenia obydwa wnioski są jeszcze dość świeże. Dlatego na razie nie doszliśmy do etapu konsultacji społecznych, ale i w tym przypadku one się odbędą – zapowiada wójt Litwin.

Z informacji, które dotarły do naszej redakcji, wynika, że mieszkańcy gminy cały czas przyglądają się temu, jak przebiega procedura rozpatrywania wszystkich wspomnianych wniosków.

– Nie chcielibyśmy znaleźć się w takiej sytuacji, jak mieszkańcy Czarnej Cząbrówki, którzy stoczyli ostrą bitwę z inwestorem – powiedziała jedna z rozmówczyń. Z drugiej strony nie można jednak wylać dziecka z kąpielą, bo na wsi zawsze trochę śmierdziało.

Oglądaj także: Awantura pod chlewnią w Czarnej Dąbrówce. "Ruszył na ludzi koparką"- wideo archiwum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dyskusja o nowych tuczarniach w gminie Potęgowo - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki