Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwuminutowy koszmar. Druga z rzędu przegrana Chojniczanki Chojnice. Powtórzył się scenariusz sprzed tygodnia

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Przemysław Świderski
Chojniczanka Chojnice prezentowała się nieźle w starciu z Resovią, ale nie potrafiła wykorzystać swoich sytuacji w porównaniu do zespołu gości. Rzeszowianie trafili dwukrotnie na przestrzeni dwóch minut i sięgnęli po pełną pulę.

Wydawało się, że po pokonaniu Wisły Kraków zespół Chojniczanki Chojnice ustabilizuje sytuację w tabeli Fortuna I ligi. Okazuje się, że nic bardziej mylnego, bo podopieczni Tomasza Kafarskiego przegrali drugi mecz z rzędu z niżej notowanym zespołem. Przed tygodniem nie sprostali Sandecji Nowy Sącz, teraz natomiast ulegli na własnym boisku Resovii.

I powtórzył się scenariusz sprzed tygodnia. Wtedy Chojniczanka straciła dwa gole w cztery minuty. Niestety, tym razem wynik udało się poprawić, bo Resovia zdobyła dwie bramki w dwie minuty.

Do tego momentu Chojniczanka była zespołem przeważającym. Może nie bardzo dużo lepszym, ale to gospodarze sprawiali wrażenie zespołu, któremu bardziej zależy na zwycięstwie. Początek drugiej połowy wyglądał podobnie. Lepiej wyglądała Chojniczanka, miała dwie lub trzy dogodne szanse, mówiąc kolokwialnie - bramka wisiała w powietrzu. I cóż, jak to często w tego typu meczach bywa, to rywal objął prowadzenie, a po chwili je podwyższył. To były dwa ciosy, jakich nikt w Chojnicach się nie spodziewał.

Chojniczanka zdołała strzelić gola kontaktowego za sprawą Szymona Skrzypczaka, jednak nie była w stanie odrobić strat i przegrała szósty mecz w tym sezonie. I chyba trzeba przyzwyczaić się do tego, że będzie zespołem do końca broniącym się przed utrzymaniem.

Chojniczanka Chojnice - Resovia 1:2 (0:0)
Bramki: Szymon Skrzypczak (79) - Bartłomiej Eizenchart (60), Kamil Antonik (62)

Chojniczanka: Kuchta - Grolik, Bartosiak, Kasperowicz - Mazek (75 Mikołajczyk), Drewniak, van Huffel (83 Janicki), Karbowy (75 Kalinkowski), Ryczkowski (69 Niepsuj) - Tuszyński, Wolsztyński (69 Skrzypczak).

Resovia: Pindroch - Mikulec, Bondarenko, Hoogenhout, Adamski - Vieira (59 Antonik), Kwiecień (69 Wasiluk), Bąk, Mróz, Eizenchart (77 Mikrut) - Górski (78 Wojciechowski).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki