Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec kolejowy w Malborku bez wind. Będą, ale jeszcze nie teraz...

rk
W poprzednim roku w tunelu na stacji PKP w Malborku została wymieniona posadzka na antypoślizgową, doszło już więc do ingerencji w wykonaną inwestycję. PKP PLK tłumaczą jednak, że z windami trzeba poczekać. Na razie osobom niepełnosprawnym muszą wystarczyć platformy przyschodowe.
W poprzednim roku w tunelu na stacji PKP w Malborku została wymieniona posadzka na antypoślizgową, doszło już więc do ingerencji w wykonaną inwestycję. PKP PLK tłumaczą jednak, że z windami trzeba poczekać. Na razie osobom niepełnosprawnym muszą wystarczyć platformy przyschodowe. Fot. Radosław Konczyński/Archiwum
Windy dla osób niepełnosprawnych na peronach malborskiego dworca kolejowego nie powstaną w tym roku. Wynika to z unijnych przepisów - wyjaśniają PKP PLK.

Brak wind na peronach malborskiego dworca jest dużym utrapieniem dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi, a także osób starszych czy matek z dziećmi w wózkach. Ta pierwsza grupa ma, co prawda, do dyspozycji platformy przyschodowe w tunelu pod torami, ale narzeka na nie od zakończenia remontu stacji. To tylko namiastka ograniczająca wolność i samodzielność osobie niepełnosprawnej

Wszyscy zainteresowani ucieszyli się, gdy PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały, że trzy windy powstaną - i to jeszcze w tym roku. Państwowa spółka obiecywała naprawić niedociągnięcie z czasów modernizacji linii E-65, kiedy to dworzec wyremontowano, ale wind nie zbudowano, bo zgody nie wydał ówczesny wojewódzki konserwator zabytków. W ostatnich miesiącach wszytko już było na dobrej drodze.

- Do końca tego roku planujemy zamontować trzy windy na stacji w Malborku. Szacowany koszt inwestycji to około 2 mln zł. Prace zostały skonsultowane z konserwatorem zabytków [obecnym, dop red.] - informowały nas PKP PLK na początku stycznia br.
Dzisiaj spółka potwierdza, że windy powstaną, ale... później, a wszystko przez unijne przepisy. Dworzec był remontowany z funduszy europejskich, dlatego obowiązuje okres tzw. trwałości projektu wynoszący pięć lat, a liczony od jego rozliczenia.

- Nie możemy naruszyć tzw. trwałości projektu - mówi Andrzej Krawczyński, dyrektor Regionu Północnego Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych SA.
Jak wyjaśniły nam PKP PLK, trzeba odczekać jeszcze około czterech lat z ingerencją budowlaną w obiekt. Podobny problem dotyczy stacji Gdynia Orłowo. Spółka zapewnia, że windy w końcu jednak powstaną.

Chwała PKP PLK, że w ub. roku na nowo podjęły temat wind. Szkoda, że komunikaty spółki nie były bardziej precyzyjne i od razu nie poinformowała, że trzeba na to „błogosławieństwo” poczekać 4-5 lat, a nie około roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki