Aktualizacja godz. 18
Jak podało Radio Gdańsk, we wtorek około godz. 15 ratownicy przerwali poszukiwania drugiego żeglarza. Mężczyzny przez 14 godzin szukały dwie jednostki SAR i śmigłowiec Marynarki Wojennej.
***
Mężczyźni chcieli popływać po Zalewie Wiślanym. Około godziny 23, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) otrzymała informację, że niewielka łódź nie dopłynęła do celu. - Ustaliliśmy, że jednostka nie zatrzymała się w żadnym porcie i od razu rozpoczęliśmy akcję poszukiwawczą na Zalewie Wiślanym - mówi Mirosława Więckowska, rzeczniczka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni.
Do akcji ratownicy wysłali dwie jednostki SAR z Tolkmicka oraz Sztutowa. Przed godziną 5 rano do akcji dołączył śmigłowiec Marynarki Wojennej. Jednostka wystartowała z lotniska w Gdyni Babich Dołach. To właśnie załoga śmigłowca odnalazła przewróconą łódź, którą płynęli mężczyźni. Jednostka dryfowała pośrodku akwenu około dwóch-trzech mil morskich od brzegu Krynicy Morskiej.
- Łódź była wywrócona do góry dnem. Po około 20 minutach, w pobliżu znaleziono też ciało jednego z zaginionych - potwierdziła Więckowska.
Chłopiec miał na sobie kamizelkę ratunkową, ale w momencie, gdy dotarli do niego ratownicy, nie dawał już żadnych oznak życia. Przyczynę śmierci nastolatka ustali sekcja zwłok.
Jak informuje Jakub Sawicki z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, rodzice z dwójką dzieci przyjechali wypoczywać nad Zalewem Wiślanym z Wrocławia. Niewielką łódkę wozili na dachu swojego auta i tak zwiedzali kraj.
Według zeznań bosmana, żeglarze chcieli zrobić małe kółko na wodach zalewu. Jak zapewniał bosman, ostrzegał on mężczyzn, że żeglowanie może być niebezpieczne. Z powodu silnego wiatru i zmiennej pogody warunki na akwenie były bardzo trudne. Według wstępnych ustaleń obaj żeglarze mieli patenty, a 49-latek był doświadczonym sternikiem. Wrocławianin miał też zapewnić bosmana, że ma 30-letnie doświadczenie, a jego syn również posiada patent żeglarski.
Bliskich objęto opieką psychologa.
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym, środowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 20.08.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?