Dwie uroczystości ku czci J. Dambka

Nie było tłumów, transparentów i manifestacji. Złożono kwiaty, zapalono znicze, minutą ciszy uczczono pamięć o tych, którzy walczyli i zginęli za wolność. Sylwetkę porucznika Dambka i historię organizacji Gryf Pomorski krótko przypomniał wicestarosta Jerzy Żurawicz.

Od ubiegłego roku porucznik Józef Dambek ma w Gołubiu dwa miejsca pamięci - przy budynku szkoły, gdzie przeniesiono z prywatnej działki krzyż i kamienny obelisk, ufundowany jeszcze w latach 70. przez harcerzy z Gołubia, i nad jeziorem, gdzie w ubiegłym roku, w noc poprzedzającą uroczystości rocznicowe, potajemnie stanął drugi krzyż z tabliczką informującą, że to jest miejsce pamięci porucznika. Wówczas też spotkanie to przerodziło się w manifestację. Zrobiło się głośno i burzliwie.

Sprawa oparła się także o sąd, bowiem drugi krzyż postawiony został nielegalnie i ma być rozebrany. Na razie Kaszubsko - Kociewskie Stowarzyszenie im. TOW Gryf Pomorski odwołuje się od tej decyzji i na 8 marca zaplanowało przy nim uroczystości.

- W ubiegłym roku przenieśliśmy krzyż i obelisk z prywatnej działki, o co od lat zabiegał jej właściciel - mówi radny Waldemar Pobłocki. - Te symbole pamięci stanęły przy budynku szkoły. W tym roku udało nam się wykonać dogodne dojście do nowego miejsca pamięci, wykonana też została wierna replika tablicy, jaką na kamieniu w latach 70. zamieścili harcerze. Porucznik Dambek został zastrzelony 4 marca 1944 roku, dlatego w środę, w rocznicę tego zdarzenia, spotkaliśmy się przy obelisku, by uczcić jego pamięć.

Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie przygotowania stowarzyszenia im. TOW Gryf Pomorski do obchodów tej samej rocznicy - śmierci porucznika - w najbliższą niedzielę. Uroczystości odbędą się jednak nad Jeziorem Dąbrowskim, przy nowym krzyżu.