Jak informują śledczy sprawcy (9 mężczyzn w wieku 28-41 lat) 10 stycznia wypożyczyli 2 samochody w gdyńskiej wypożyczalni aut i pojechali nimi do liczącego 200 tysięcy mieszkańców miasta Aalborg na północy Danii. Na miejscu byli wieczorem i zamaskowani wdarli się do wnętrza domu, gdzie oficjalnie mieścił się salon masażu. Rozlaną benzynę podpalili, najpewniej używając świecy dymnej.
Jednak nie wszystko miało pójść zgodnie z planem. Według śledczych ofiarą ognia i tlenku węgla padła 31-letnia Polka, ale druga przebywająca w salonie 22-latka zdołała uciec, w dodatku jeden z podpalaczy uległ rozległym oparzeniom, a drugi (to czy był jednym ze sprawców - to wciąż przypuszczenia) zginął na miejscu.
Rozbito gang sutenerów w Gdańsku. Mieli zmuszać kobiety do prostytucji przy drogach [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Prokuratura przyjęła, że sprawcy działali z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia osób znajdujących się w domu, który podpalili – ujawnia prok. Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która zdradza, że śledczy by ustalić sprawców m.in. zabezpieczyli i wykorzystali ślady odkryte w autach z wypożyczalni, uzyskali opinie z zakresu badań biologicznych, a także dane z sygnałów GPS samochodów i nagrania monitoringów, które pozwoliły odtworzyć trasę przejazdu.
Ostatni z wyłapanych sześciu mężczyzn: 30-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji we wtorek, 11 kwietnia rano, pozostałych pięciu w wieku 28-41 lat - niemal tydzień wcześniej i siedzą już w areszcie.
- Podejrzanym za zarzuconą zbrodnię grozi pozbawienie wolności na czas nie krótszy od lat 8, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności – tłumaczy prok. Tatiana Paszkiewicz. - Sprawa ma charakter rozwojowy. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania kolejnych osób, chcemy również ustalić motywacje sprawców – dodaje.
- Funkcjonariusze ustalili, że w Danii działały dwie konkurencyjne zorganizowane grupy przestępcze, które zaczęły walczyć o wpływy na rynku agencji towarzyskich – dodaje kom. Rafał Szymański z CBŚP, który zastrzega, że to jeszcze nie wszyscy uczestnicy walk o wpływy. - Jak ustalili policjanci kolejny przebywa w Niemczech i został zatrzymany przez policję niemiecką do innego przestępstwa. Będzie ekstradowany do Polski po wystawieniu Europejskiego Nakazu Aresztowania - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
