Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa zwycięstwa do Europy

Paweł Stankiewicz
Przemek Świderski
Piłkarze Lechii Gdańsk są o dwa mecze od europejskich pucharów! Dwie kolejki zostały do zakończenia rywalizacji w ekstraklasie i w tej chwili to biało-zieloni zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli, a ta pozycja daje prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europy.

Obecna sytuacja niczego jeszcze nie przesądza, bowiem ścisk jest niesamowity. Jedno zwycięstwo może zapewnić puchary, ale po dwóch porażkach można wylądować w środku ligowej tabeli.

- Na dziś mamy pewne dziesiąte miejsce, ale będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję. Każdy chyba przyzna, że te rozgrywki są niecodzienne. Takiego kołowrotka w polskiej lidze dawno nie było. Po każdej kolejce dochodzi do dużych zmian w tabeli - mówi Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Gdańscy piłkarze zdają sobie sprawę z tego, że stoją przed historyczną szansą dla klubu. Potrzebne są tylko dwa zwycięstwa i aż dwa zwycięstwa, aby sezon zakończyć z medalem mistrzostw Polski. Przy komplecie punktów w ostatnich dwóch spotkaniach biało-zieloni byliby już pewni trzeciego miejsca i gry w europejskich pucharach, ale mogliby sięgnąć nawet po wicemistrzostwo kraju.

- Tabelę analizujemy co tydzień, bo zmienia się diametralnie po każdej kolejce ligowej. Uważam, że mecz z Widzewem będzie dla nas kluczowy. Oglądałem spotkanie łodzian z Cracovią i uważam, że musimy odnieść aż dwa zwycięstwa. Widzew zagrał bardzo dobrą piłkę. Czeka nas ciężki wyjazd. Po tym meczu szans na pewno nie stracimy, ale punkty będą bardzo ważne - uważa Łukasz Surma, kapitan biało-zielonych.

Dla tego piłkarza będzie to 80 mecz w barwach Lechii.

- Nie przywiązuję do tego wagi. 100 czy 150 meczów to liczby dużo fajniejsze - mówi.

Gdańscy piłkarze nie są minimalistami i na pewno nie zadowolą się szóstym miejscem. Lechia chce zostać na podium mistrzostw Polski i zagrać w europejskich pucharach.

- Niektórzy tak próbują mówić i pisać, ale ja nie rozumiem dlaczego. Nie raz już udowodniliśmy, że tak nie jest. Pokazaliśmy, że gramy do końca, że mamy charakter i interesują nas tylko wysokie cele - powiedział Surma.

Bardzo dobrym ruchem Lechii okazało się sprowadzenie Luki Vućko. Chorwat okazał się wzmocnieniem gdańskiego zespołu i swoją postawą na boisku zapracował na nową umowę. Wczoraj założył podpis pod kontraktem i dzięki temu będzie grał w Lechii do końca czerwca 2013 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki