Dwa szpitale tymczasowe powstaną na Pomorzu? Wraca temat Amber Expo! Sanatorium w Sopocie może nie przyjąć spodziewanej liczby zakażonych!

Koronawirus na Pomorzu. Gdzie powstanie szpital polowy?

Trwające kilka tygodni rozmowy na temat przekazania hal wystawowych Amber Expo na rzecz chorych z koronawirusem zostały w ubiegłym tygodniu przerwane. Wojewoda pomorski po oszacowaniu kosztów przygotowania szpitali wystąpił do szefa resortu zdrowia, by to jednak budynek Sanatorium MSWiA przy ul. Bitwy Pod Płowcami w Sopocie pełnił funkcję szpitala polowego.

W poniedziałek, 2.11.2020 r. jednak pojawiła się informacja, że Amber Expo wraca do gry. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, taka sugestia nadeszła do władz wojewódzkich z Warszawy.

– Rząd zadecydował, że na Pomorzu szpital tymczasowy powstanie na terenie Międzynarodowych Targów Gdańskich. Do tej pory nie było jednak jasne, który szpital będzie pełnił funkcję patronacką. Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk przekazał, że taką rolę będzie sprawował Copernicus Podmiot Leczniczy. Szpital tymczasowy ma mieć 400 miejsc dla pacjentów zakażonych koronawirusem – czytamy w komunikacie Urzędu Marszałkowskiego.

– Przypuszczam, że mogły zadecydować względy pragmatyczne – mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. – Sanatorium z małymi pokoikami, przed wejściem do których trzeba się każdorazowo przebierać, może nie spełniać efektywnie zadań szpitala dla ciężkich pacjentów. To jest bardziej hotel, z wąskimi schodami i małymi windami dla pensjonariuszy, niż szpital.

Wybudowaniem placówki dla chorych na COVID-19 przy ul. Żaglowej 11 ma zająć się Grupa Lotos SA. W wyznaczonej przez rząd Grupie Lotos od 30 października pracuje specjalny zespół, który planuje przekształcenie hal wystawienniczych w szpital tymczasowy na 400 łóżek. Za koordynację działań leczniczych będzie odpowiadała spółka Copernicus.

W oświadczeniu marszałka Mieczysława Struka na Facebooku, czytamy: 

„Od początku pandemii Samorząd Województwa Pomorskiego, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli, nie uchyla się od pomocy stronie rządowej w walce z epidemią”.

Dalej, jak zaznacza marszałek: „pomimo że odpowiadamy za około 1/3 świadczeń zdrowotnych, to na szpitalach, dla których podmiotem tworzącym jest województwo pomorskie, spoczywa główny ciężar opieki nad chorymi na COVID-19, bo to obecnie 75 procent!”.

Marszałek podkreślił też, że pomorski samorząd robi wszystko, co może, aby w maksymalny sposób zabezpieczyć zdrowie mieszkańców Pomorza. Stąd decyzja, aby to szpital „marszałkowski” podjął się tej trudnej misji.

 
Pomysł stworzenia szpitala tymczasowego na terenie targów pojawił się wiosną, kiedy zostało złożone oficjalne pismo do Gdańska, jako głównego właściciela. Decyzja o tej lokalizacji została podtrzymana w piśmie skierowanym 20 października do wojewody pomorskiego przez marszałka i  prezydentów Trójmiasta. Wyposażenie szpitala tymczasowego ma być kupione albo przydzielone z rządowej Agencji Rezerw Materiałowych.

Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego twierdzi, że przygotowanie sal wystawowych Amber Expo na szpital tymczasowy nie przekreśla urządzenia takiego szpitala w sopockim sanatorium.

– Wówczas będą dwa takie szpitale - mówi rzecznik..

Oświadczenie marszałka Mieczysława Struka

Już po południu marszałek Mieczysław Struk wydał oświadczenie w sprawie utworzenia szpitala tymczasowego w halach Amber Expo:

„Na prośbę administracji rządowej podjąłem decyzję, że Copernicus Podmiot Leczniczy zostanie tzw. szpitalem patronackim dla szpitala tymczasowego, który ma być utworzony na terenie Międzynarodowych Targów Gdańskich. Rola ta będzie polegała na koordynacji działań leczniczych.

Od początku Samorząd Województwa Pomorskiego, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli, nie uchyla się od pomocy stronie rządowej w walce z epidemią. Już teraz pomimo, że odpowiadamy za około 1/3 świadczeń zdrowotnych, to na szpitalach, dla których podmiotem tworzącym jest województwo pomorskie, spoczywa główny ciężar opieki nad chorymi na COVID-19, bo to obecnie 75%!

Robimy wszystko, aby w maksymalny sposób zabezpieczyć zdrowie mieszkańców Pomorza. Nie mogliśmy więc w momencie, kiedy nie było chętnych wśród szpitali rządowych, nie podjąć się również tego zadania. Dziękuję zarządowi spółki za gotowość podjęcia wyzwania, aczkolwiek oczekujemy również adekwatnego wsparcia i zaangażowania ze strony rządu oraz podległych rządowi szpitali, zwłaszcza w zakresie zaangażowania kadry medycznej, gdzie tylko władze państwowe mają odpowiednie kompetencje ustawowe”.