Mecz fatalnie zaczął się dla kościerskiej drużyny. Drużyna z Sierakowic pokonała bramkarza kościerskiego zespołu już w 3 minucie. Jak się później okazało, była to jedyna bramka, którą zobaczyli kibice. Warto wspomnieć, że od tego momentu Kaszubia przeważała na boisku, jednak nie potrafiła znaleźć skutecznego sposobu na sforsowanie defensywy przeciwników. Trzeba też nadmienić, że ekipa z powiatu kartuskiego po zdobyciu gola nastawiła się przede wszystkim na grę obronną i zamknęła się na własnym polu. Przez większą część spotkania kibice obserwujący grę zespołu z Sierakowic, oglądali 11 obrońców. Świadczy o tym fakt, że w drugiej odsłonie przeciwnicy naszej ekipy wyprowadzili tylko dwie akcje, po których bramkarz biało-bordowych dotknął futbolówkę.
- W tym spotkaniu testowaliśmy ośmiu zawodników i być może to miało wpływ na ostateczny wynik meczu - stwierdza Tomasz Bąkowski, trener Kaszubii. - Niemniej, nie powinniśmy przegrać, ale niestety w tym spotkaniu aż nadto raziliśmy nieskutecznością.
Przed rozpoczęciem rundy wiosennej wiemy już, że w składzie kościerskiego zespołu wystąpią na pewno dwaj nowi zawodnicy. Są nimi Szymon Rychlowski oraz Łukasz Gładczuk. Finalizują się również rozmowy z kolejnymi dwoma zawodnikami. Na wiosnę w Kaszubii nie zagrają: Karol Zieliński, Damian Kosznik oraz Mahomed Rinto Doum-boya. W minioną środę Kaszubia rozegrała mecz z Cartusią, a w sobotę o godz. 12 podejmie Gedanię Gdańsk. Relacja za tydzień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
