Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex-Bytovia - Górnik Łęczna. Niezastąpiony Janusz Surdykowski!

ŁŻ
Bartek Syta / Polska Press
To był popis jednego aktora. Janusz Surdykowski zdobył dla Druteksu-Bytovii dwie bramki w meczu z Górnikiem Łęczna, a ponadto w pierwszej połowie wybił piłkę z linii bramkowej we własnym polu karny. Gospodarze pokonali rywala 2:1.

Janusz Surdykowski ma już 31 lat na karku, ale w dalszym ciągu jest nieoceniony. W środę o jego umiejętnościach przekonali się zawodnicy Górnika Łęczna. Doświadczony napastnik pracował na zwycięstwo nie tylko z przodu, ale też pomagał mocno w defensywie.

Najpierw w 18. minucie spotkania Surdykowski wykorzystał nieporozumienie obrońców Górnika i z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości. Trzy minuty później natomiast 31-latek był już bohaterem we własnym polu karnym, gdzie po rzucie rożnym wybił piłkę z linii bramkowej.

Goście też mieli swoje szanse, ale w 35. minucie nie uniknęli kolejnego błędu. Faulowany w polu karnym był Kamil Adamek, a „jedenastkę” na bramkę zamienił Surdykowski, który trafił, tym razem dosyć szczęśliwie, od słupka.

Wydawało się, że bytowianie mają ten mecz pod kontrolą. Ale w 54. minucie bramkę kontaktową zdobył po rzucie rożnym Radosław Pruchnik. No i zrobiło się nerwowo. A przede wszystkim mecz nabrał tempa. Na ogół to łęcznianie mieli więcej szczęścia, ale nie oznacza to, że w ogóle nie kreowali własnych, groźnych sytuacji. Mimo to, więcej bramek w tym meczu już nie padło.

Teraz Drutex-Bytovia przygotowuje się do spotkania z Puszczą Niepołomice (pojedynek zaplanowano na najbliższą niedzielę, początek o godz. 17).

Fan Club Lechii Gdańsk ze Straszyna i piłkarz Sławek Peszko u Milenki Plichty w Żukowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki