Dwie bramki Janusza Surdykowskiego w pierwszej połowie meczu z Wigrami nie dały komfortu spokojnego czekania na końcowy gwizdek sędziego. Wigry w Bytowie pokazały, że są walecznym zespołem i goniły naszych do ostatnich minut. Honorowe trafienie w 86 minucie zaliczył Darvydas Sernas.
Sobotni mecz w Bytowie ułożył się idealnie dla gospodarzy. Już w 12 minucie dośrodkowanie Daniela Mąki na bramkę zamienił Janusz Surdykowski. Chwilę później powiało jednak grozą, bo bytowski bramkarz Mateusz Oszmaniec zderzył się z Arturem Boguszem. W wyniku tego starcia ucierpieli oboje. Pierwszy plac gry opuścił nasz zawodnik, którego między słupkami zmienił Tomasz Laskowski.
W 39 minucie w polu karnym gości faulowany był Michał Jakóbowski. Sędzia wskazał na "jedenastkę", którą pewnie wykorzystał Surdykowski. W tym momencie Bytovia prowadziła 2:0 i wydawało się, że kontroluje wydarzenia na boisku.
Suwalscy piłkarze chcieli jednak zmienić niekorzystny rezultat. Na szczęście drogę do bramki Laskowskiego znaleźli tylko raz i to dopiero w 86 minucie. Drutex-Bytovia zakończyła więc ten rok z dorobkiem 21 punktów w I-ligowej tabeli.
Radość ze zwycięstwa zmąciła tylko kontuzja Oszmańca. Pierwsza diagnoza wskazywała na to, że doznał złamania kości piszczelowej. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Relację tekstową z tego spotkania można znaleźć TUTAJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?