Obaj trenerzy najwiekszy problem mogą mieć z obsadzeniem pozycji napastnika. W Bytovii do zdrowia dochodzi Janusz Surdykowski, ale jego występ w derbach nie jest pewny. W drużynie żółto-niebieskich z kolei na pewno zabraknie Pawła Abbotta, który musi pauzować za żółte kartki.
Arka jedzie w roli faworyta, bo od siedmiu spotkań nie przegrała, a trzy ostaatnie wygrała. W zupełnie odmiennej sytuacji jest Bytovia, która z kolei ma serię pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa. Gdynianie mocno przygotowywali się do derbów, żeby podtrzymać dobrą passę i przynajmniej utrzymać pozycję wicelidera. Trener Grzegorz Niciński miał problemy kadrowe, bowiem Patrk Lomski trenował indywidualnie na siłowi i biegał, a do tego przeziębiony był Alan Fialho.
Bytovia w meczu z Arką chce się wreszcie przełamać i szkoleniowiec zespołu liczy na to, że zawodnicy zrealizują założenia taktyczne.
- Do zdobycia są trzy punkty, czyli tyle samo jak w każdym innym meczu. Jednak mecz z Arką dla kibiców i dla nas jest pojedynkiem o innym wymiarze. Zawsze podchodzę z szacunkiem do rywala, tym bardziej do Arki. Co ciekawe, wszyscy uważają, że Arka jest wrogiem numer jeden na mojej liście, a wcale tak nie jest. Tak się złożyło, że dotychczas mecze z Arką dały nam sporo radości. Ale to nie jest najważniejsza rzecz. Teraz priorytetem jest abyśmy weszli na ścieżkę zwycięstw zadowalając naszych kibiców. Liczę na to, że chłopaki wyjdą odpowiednio zmotywowani i nastawieni przyjmując plan jaki mamy na Arkę przygotowany. Liczę, że ten plan przyniesie nam zwycięstwo. Oczywiście Arka ma swojej atuty. Są w bardzo dobrej dyspozycji. Mają bardzo ciekawych piłkarzy i trenera, który wyciągnął Arkę z podobnego kryzysu i dzisiaj zbiera żniwa. My zagramy swoją piłkę licząc i dzięki wsparciu kibiców zaprezentujemy ją w sposób skuteczny - powiedział Tomasz Kafarski, trener Bytovii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?