W całym kraju w maju ceny żywności wzrosły średnio o 14,1 proc. rok do roku, a nośników energii o 31,4 proc. Ceny paliw do prywatnych środków transportu zwiększyły się o 35,4 proc. Jeśli wziąć pod uwagę produkty spożywcze, to najbardziej (o 25-30 proc. w skali roku) wzrosły ceny oleju, tłuszczów roślinnych, cukru, mięsa wołowego i pieczywa. Niestety, ekonomiści podkreślają, że szczyt inflacji ciągle jeszcze przed nami.
To jeszcze nie koniec drożyzny. Kiedy przypadnie? Czego to zasługa?
Polski Instytut Ekonomiczny prognozuje, że w tym roku średnia inflacja sięgnie 13,1 proc., a jej szczyt na poziomie 15,8 proc. nastąpi w sierpniu. PIE szacuje, że żywność w sierpniu będzie droższa nawet o 20 proc. niż przed rokiem. Będzie to efekt wojny w Ukrainie oraz zmian klimatycznych, w tym głównie suszy.
- Głównym źródłem inflacji pozostaje wzrost cen żywności i energii. Wysoka pozostanie również inflacja bazowa, która opisuje ceny towarów przetworzonych oraz usług. W przyszłym roku inflacja nieznacznie spowolni i wyniesie 8,6 proc. Wyraźny spadek inflacji nastąpi najwcześniej dopiero na przełomie 2023 i 2024 r. - piszą analitycy PIE.
Według przewidywań ING, druga połowa roku upłynie pod znakiem wzrostu cen konsumpcyjnych w tempie 15-20 proc. w skali roku ze szczytem w czwartym kwartale 2022 r.
Gdzie w Polsce jest najdrożej, a gdzie najtaniej?
Badania cen przeprowadziła również firma analityczno-badawcza UCE Research we współpracy z Wyższymi Szkołami Bankowymi. Według tej analizy, w maju w sklepach było drożej średnio o 16,7 proc. niż rok temu. Analitycy stwierdzili, że ceny najbardziej poszły w górę w województwie opolskim (o 18,9 proc.), łódzkim – o 18,4 proc., wielkopolskim – o 18,1 proc. Najmniej wzrosły w województwie podkarpackim – o 13,8 proc., podlaskim (16,1 proc.) oraz świętokrzyskim (16,5 proc).
Na Pomorzu odnotowano średnie wzrosty cen
Natomiast na Pomorzu, według tego badania, ceny w sklepach zwiększyły się o 17 proc. W woj. warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim o 17,9 proc., a w zachodniopomorskim o 17,4 proc. Z kolei w mazowieckim o 16,7 proc. Eksperci niższy wzrost cen na wschodzie kraju tłumaczą tym, że to jednak nieco biedniejszy rejon i właściciele marketów nieco ostrożniej wprowadzają podwyżki cen.
Poza tym, jak twierdzą analitycy, drożyzna mogła wyhamować np. w woj. podkarpackim, bo tam — ze względu na pomoc Ukraińcom — obniżano ceny podstawowych produktów żywnościowych. Z kolei w centrum kraju, gdzie działa stosunkowo więcej sieci handlowych i sklepów, podwyżka cen w jednym pociągała za sobą zmiany cen w innych sklepach.
Co najmocniej podrożało? Te produkty są droższe niż rok temu
Jakie produkty w sklepach najbardziej podrożały? Od miesięcy w tym względzie rekordzistą jest olej, który w maju kosztował o 57,9 proc. więcej niż rok temu, a ceny masła poszły w górę o 52,7 proc. Mąka podrożała o 47,7 proc., a pieczywo o prawie 30 proc. Ceny wołowiny poszybowały w maju w górę o 36 proc. r/r. Drób zdrożał – o 25,1 proc. r/r., a wieprzowina o 12,7 proc. r/r.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?