Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogi rowerowe na Pomorzu. Wójtowie spierają się o nawierzchnię?

Mateusz Węsierski
archiwum DB
Czy potrzebny jest holenderski budżet, aby na Kaszubach powstała sieć dróg rowerowych z prawdziwego zdarzenia?

Wójt Parchowa (pow. bytowski) znalazł się pod pręgierzem samorządowców z sąsiednich gmin, bo wprowadza własne pomysły do wspólnego projektu budowy sieci ścieżek rowerowych.

Ich nawierzchnia wszędzie ma być bitumiczna. Tylko w Parchowie wójt Andrzej Dołębski, chcąc obniżyć koszty, zamierza przerobić na ścieżki rowerowe gminne i leśne drogi gruntowe. Burzy to śmiałą koncepcję stworzenia rowerowego raju za pomocą unijnej dotacji. Ścieżki o europejskiej klasie jakości będą się nagle urywać przy granicy z gminą Parchowo.

- Nasz projekt dotyczy dróg rowerowych, a nie szlaków rowerowych, a to zdecydowana różnica. Nasze drogi rowerowe mają szerokość 2,5 metra i są wykonane z nawierzchni bitumicznej - mówi Wiesław Ulatowski, sekretarz gminy Sulęczyno. - Niektórzy włodarze myślą kategoriami szlaków rowerowych wytyczanych dotychczas na terenach leśnych. Nie o to chodzi w naszej koncepcji, bo my chcemy stworzyć sieć dróg rowerowych wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych.

Sekretarz Sulęczyna obawia się, że wyłamanie się Parchowa zaburzy jednolitość tego systemu, bo rowerzysta jadący z Kartuz w kierunku Bytowa na granicy gmin Sulęczyno i Parchowo z nawierzchni bitumicznej zjeżdżałby na drogę gruntową wiodącą przez las.

- Parchowo chce puścić rowerzystów przez Gołczewo i inne małe miejscowości wzdłuż dróg drugiej kategorii - utyskuje sekretarz gminy Sulęczyno Wiesław Ulatowski.

Rozmowy z Parchowem trwają. Gdy dzwoniliśmy do wójta Andrzeja Dołębskiego w tej sprawie, wyraźnie się zdenerwował na sekretarza z Sulęczyna.

- Niech pan Ulatowski odpowiada za gminę, w której pracuje, a nie wtrąca się do spraw urzędowych w naszej gminie - odpowiada Dołębski. - Uważam, że turysta nie chce przejechać najkrótszą trasą. Należy mu pokazać najpiękniejsze zakątki w naszej gminie. Na dziś te drogi są szutrowe, we w miarę dobrym stanie. O rozwiązaniach holenderskich możemy rozmawiać, gdy będziemy mieć holenderski budżet - uśmiecha się Dołębski.

Budowa sieci dróg rowerowych obejmuje gminy Kartuzy, Stężyca, Sierakowice, Sulęczyno, Bytów, Parchowo i Czarna Dąbrówka.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki