Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga żywność nie tylko w Polsce. Na całym świecie ceny rosną i będą rosnąć

MT
Ceny żywności rosną od początku roku. Będą nadal rosły ponieważ na świecie rośnie popyt na płody rolne, drożeje energia elektryczna, paliwa silnikowe.

Czekolada o 30 gr droższa, o 10 gr droższe mleko, o 50 gr droższy olej, o ponad o 20 gr droższa margaryna, o 20 gr droższe masło, ziemniaki droższe o 1,5 zł, papryka o 1 zł, mąka pszenna o ponad 20 gr. To tylko niektóre przykłady drożejących produktów spożywczych od początku roku.

Na szczęście w ostatnich tygodniach podwyżki wyhamowały, a w porównaniu z ekstremalnie drogą wiosną ceny nawet nieco spadły. Żywność jest jednak wciąż bardzo droga i nie zanosi się na to aby w tym roku potaniała. Koszyk żywieniowy będzie miał spory udział w domowych wydatkach.

Żywność drożeje zresztą nie tylko nad Wisłą. To światowy trend wynikający z wysokiego popyty na płody rolne.

Tylko w maju średnie ceny w sklepach w kraj ubyły wyższe o 5,4 proc. niż w kwietniu - wynika z „Indeksu cen w sklepach detalicznych - Styczeń-Maj 2021”. Przedstawia on średnią wartość cenową 45 produktów od stycznia do początku czerwca 2021 roku włącznie. Obejmuje 12 kategorii (pieczywo, nabiał, mięso, owoce, warzywa, produkty sypkie, produkty tłuszczowe, dodatki spożywcze, używki, napoje, chemia gospodarcza i inne art.)

- W ostatnich miesiącach obserwujemy wzrost cen w sklepach z wielu różnych powodów. Najistotniejsze znaczenie mają kwestie związane z rosnącymi kosztami działalności i brakiem siły roboczej. W związku z tym tendencja wzrostowa jest naturalnym zjawiskiem, co potwierdzają powyższe badania - powiedział Hubert Majkowski z Hiper-Com Poland.

Od początku roku do końca maja br. ceny najbardziej poszły w górę od stycznia do lutego, bo aż o 9 proc. W marcu w porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,6 proc. Natomiast w kwietniu spadły o 4,3 proc. w zestawieniu z marcem.

- Początek roku był dość dynamiczny, ale jednocześnie słaby dla handlu. Zaczęły obowiązywać nowe podatki, w tym cukrowy i handlowy. Do tego była ostrzejsza zima w Polsce i Europie Zachodniej. Wiele sieci handlowych postanowiło odbić sobie gorsze wyniki, przynajmniej do czasu mocniejszego ożywienia w gospodarce. Na przełomie kwietnia i maja podwyżki nadal były znaczące, ale już nie aż tak widoczne jak zimą - opisuje dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku detalicznego z Grupy BLIX.

Od kwietnia do maja ceny 7 z 12 analizowanych kategorii poszły w górę (chemia gospodarcza, mięso, napoje, owoce, produkty tłuszczowe, używki i inne art.). Natomiast 5 odnotowało spadki (dodatki spożywcze, nabiał, pieczywo, produkty sypkie i warzywa).

Spośród 45 sprawdzonych produktów aż 25 podrożało. Największy wzrost wyniósł 120,1 proc. i dotyczył kapusty. Z kolei spadki nie były tak mocne. Najbardziej potaniały takie produkty, jak cebula i cukier - odpowiednio o 31 proc. i 26,4 proc.

- W ostatnich miesiącach obserwujemy wzrost cen żywności. Jedną z przyczyn są wyższe ceny surowców rolnych na świecie, co powoduje presję na polskim rynku. Do tego wiosna w tym roku przyszła nieco później, co przesunęło w czasie siew warzyw oraz dojrzewanie owoców. Kolejnym elementem są rosnące pozasurowcowe koszty przedsiębiorstw spożywczych. Dotyczy to m.in. paliwa czy opakowań. Natomiast od strony popytowej ważne było odmrażanie gospodarki, co sprzyjało zamówieniom branży produkcji żywności - wyjaśnia Grzegorz Rykaczewski z Santander Bank.

Bardzo duże podwyżki produktów rolnych w skupie potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego. Zboża są nawet o 30 proc. droższe niż rok temu. Najbardziej skoczyły ceny kukurydzy i żyta. Podobnie drożał drób, nieco wolniej wołowina czy mleko. Troszkę potaniały za to ziemniaki w skupie, choć w sklepach tego nie widać.

Droga żywność nie tylko w Polsce. Na całym świecie ceny rosną i będą rosnąć

Ceny napędzają nie tylko trendy światowe, ale także drogie paliwo wykorzystywane przy produkcji i energia elektryczna. Jako kolejne na wzrost ceny w sklepach detalicznych wpływają rosnące wynagrodzenia w gospodarce. Nie tylko w firmach przetwórczych ale także w handlu.

- W mojej ocenie, podwyżki podstawowych produktów żywnościowych nadal będą postępowały. Uważam też, że z miesiąca na miesiąc może być coraz drożej, ale ta drożyzna będzie w miarę kontrolowana przez branżę retailową. Niemiej jednak trzeba też pamiętać o tym, że wkrótce społeczeństwo może dojść do akceptowalnej granicy tego zjawiska, które jak zawsze odbija się głównie na najgorzej zarabiających i emerytach - podsumowuje ekspert z Grupy BLIX.

Warto zatem przeanalizować wydatki i poszukać tańszych opcji. Z danych portalu www.dlahandlu.pl wynika, że cena podstawowego koszyka produktów może w zależności od klepu różnić się o nawet 50 proc.

Cały świat boryka się z problemem drożejącej w szybkim tempie żywności. Z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych wynika, ze ostatnie miesiące były rekordowe pod tym względem. Tylko w maju wzrost cen wyniósł prawie 5 proc. u był najwyższym miesięcznym od 2010 roku. W ciągu roku ceny wzrosły już o 40 proc. - wynika ze światowego indeksu cen żywności.

Podwyżki wynikają m.in. ze wzrostu popytu na kukurydzę i inne zboża w Chinach, które są największym konsumentem. Swoje dołożyła także susza w Brazylii i zwiększone globalny popyt na oleje roślinne, cukier. W najbliższym czasie kolejne wzrosty cen mogą powodować susza w Kalifornii i środkowych stanach USA, które są jednym z największych producentów żywności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki