Aktualizacja godz. 12:00
Na szczęście okazało się, że alarm bombowy w Kosakowie był fałszywy, a droga jest już przejezdna.
- Jak wiemy od policjantów z KPP w Pucku, nie znaleziono zagrożenia - mówi rzecznik prasowy mł. kpt. Krzysztof Minga z KP PSP w Pucku.
Tuż po godz. 10 rano strażacy z KP PSP w Pucku otrzymali wezwanie, by sprawdzić zgłoszenie o podłożonym ładunku wybuchowym w Podziemnym Kawernowym Magazynie Gazu Kosakowo.
- Musimy potwierdzić, czy ten sygnał jest prawdziwy - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Pucku.
Do akcji wyjechały cztery zastępy JRG Puck, zastęp z OSP Kosakowo oraz zastęp JRG 3 Gdynia. Nie wiadomo czy bomba na terenie Kosakowa na pewno jest, ale na wszelki wypadek strażacy i policjanci przedsięwzięli spore środki ostrożności.
- Droga powiatowa 1514G tzw. przez łąki jest zablokowana - mówi rzecznik prasowy mł. kpt. Krzysztof Minga z KP PSP w Pucku. - Obecnie trwa przeszukiwanie terenu zakładu.
Na terenie KPMG Kosakowo - gdzie znajdują się podziemne zbiorniki gazu - znajdować się może nawet do 100 milionów metrów sześciennych tego paliwa.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?