Dramatyczna sytuacja na porodówkach na Pomorzu. Czy rodzące kobiety będą musiały jechać kilkadziesiąt kilometrów do szpitala?

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Nie ma miejsc na porodówkach w szpitalach w Trómieście
Nie ma miejsc na porodówkach w szpitalach w Trómieście Archiwum PP
Po zamknięciu z powodu wykrycia koronawirusa u pracowników Klinik Neonatologii i Położnictwa UCK oraz oddziału położniczego w Starogardzie Gdańskim, a także po wyłączeniu z systemu porodówki w szpitalu w Kościerzynie zaczyna drastycznie brakować miejsc na oddziałach. - Nie ma już żadnych wolnych łóżek w szpitalu na Zaspie - mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.

W miniony weekend, po wykryciu Covid-19 u trzech położnych i jednej z matek zdecydowano o natychmiastowym zamknięciu Klinik Neonatologii i Położnictwa UCK.

Jak informuje nas Uniwersyteckie Centrum Kliniczne, prawdopodobnie 7 maja 2020 r. klinika nie będzie przyjmować pacjentek.

Trzy dni później okazało się, że zakażony jest także ginekolog z porodówki w Kociewskim Centrum Zdrowia. Od środy w Starogardzie przestano przyjmować porody, przynajmniej do początku maja na kwarantannie będzie przebywać personel oddziału.

Brakuje miejsc na porodówkach w Trójmieście

W czwartek w trójmiejskich porodówkach zaczęło brakować miejsc.

- Nie ma już żadnych wolnych łóżek w szpitalu na Zaspie - mówi dr Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego.- W miarę wypisywania matek z dziećmi mogą znaleźć się pojedyncze miejsca, ale potrzeby są bardzo duże. Podobna sytuacja może wystąpić także w szpitalu im. Kopernika przy ul. Długie Ogrody.

Niewielka jest również szansa na to, że mali gdańszczanie będą mogli rodzić się w Gdyni. Szpital w Redłowie ma prawie pełne obłożenie. Pozostaje wprawdzie szpital w Wejherowie z 55 łóżkami, ale i tam nie znajdzie się miejsce dla wszystkich rodzących.

Łącznie w pomorskich szpitalach jest 737 łóżek na oddziałach położniczych, z tego 313 w Trójmieście i Wejherowie. Z systemu wypadło już ok.60 łóżek w UCK oraz 40 w Starogardzie Gdańskim. Pozostałe placówki w Trójmieście są przepełnione.

Szpital w Kościerzynie, z 34 łóżkami położniczymi został wydzielony dla pacjentek z Covid-19. W tej chwili przebywają tam dwie zakażone kobiety.

Trzeba znaleźć miejsca rezerwowe dla rodzących

- Jest kłopot, bo w okolicach Gdańska nie ma również rezerw - tłumaczy dr Tadeusz Jędrzejczyk. - Ruch jest po stronie wojewody.

- Rzeczywiście, jest problem, którego się wszyscy spodziewaliśmy - przyznaje dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. - Była już mowa o tym na sztabie z udziałem wojewody. Wygląda na to, że do otrzymania wyników z drugich wymazów od personelu UCK w połowie przyszłego tygodnia, trzeba znaleźć miejsca rezerwowe dla rodzących.

Dr Jerzy Karpiński: Rozmawiałem już wstępnie z prezes szpitala w Kościerzynie, by placówka ta powróciła do przyjmowania porodów od niezakażonych kobiet. Choć sytuacja jest trudna, zarówno dla personelu medycznego, jak i kobiet, które będą rodzić nie tam, gdzie by chciały, to jest w tym jeden optymistyczny aspekt. Ogniska zakażeń w szpitalach są szybko, maksymalnie w terminie 8 dni, wygaszane. Potem wszystko zaczyna funkcjonować z powrotem.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie