Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna diagnoza sytuacji Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku - brak miejsc, personelu, pieniędzy

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Kontrola, przeprowadzona przez Urząd Marszałkowski po doniesieniach o przypadku molestowania pacjentek na Srebrzysku, ujawniła dramatyczną sytuację największego na Pomorzu szpitala psychiatrycznego. Nie ma miejsc dla zwożonych tu z połowy województwa chorych, wykrusza się się personel medyczny, przemęczeni psychiatrzy odmawiają pracy w nadgodzinach. Główną przyczyną wiszącej nad Srebrzyskiem katastrofy jest trwające od lat niedofinansowanie psychiatrii. W tej sytuacji zalecenie, by szpital opracował procedury zwiększające bezpieczeństwo pacjentów, przypomina plaster, który ma opanować masywny krwotok.

Głośna sprawa gwałtu na 15 pacjentce, umieszczonej - z powodu braku miejsc i zgodnie z zaleceniem NFZ - na oddziale dla dorosłych oraz ujawnienie przypadków molestowania innych, nieletnich chorych były przyczyną kontroli przeprowadzonej przez Urząd Marszałkowski w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku.

W czwartek po południu ujawniono wyniki kontroli i przekazano do publicznej wiadomości zalecenia pokontrolne. W komunikacie, wysłanym przez UM czytamy:

Wystąpienie pokontrolne opracowano na podstawie ustaleń kontroli przeprowadzonej przez pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym im. T. Bilikiewicza. Kontrola wykazała z jak wieloma potrzebami boryka się Szpital na Srebrzysku. Szpital dostał zalecenie opracowania procedur, które zwiększą bezpieczeństwo pacjenta.

Kontrola potwierdziła, że największym problemem Szpitala jest brak miejsc dla pacjentów. Chodzi szczególnie o pacjentów potrzebujących pilnej pomocy lekarskiej. W trakcie prowadzonej kontroli w Szpitalu przebywało ponad 350 pacjentów, a do Izby Przyjęć codziennie zgłaszało się od kilkunastu do blisko trzydziestu osób, w tym również nieletni. Większość z nich wymagała natychmiastowej pomocy. Wszystkie oddziały Szpitala obłożone są ponad stan, co powoduje, że Szpital funkcjonuje w warunkach stanu wyższej konieczności. Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest to, że pacjenci zwykle są kierowani przez wojewódzkiego koordynatora w pierwszej kolejności bezpośrednio do szpitala na Srebrzysku, z pominięciem innych placówek, które mogłyby udzielić pomocy pacjentom w stanach nagłych. 

Przypominamy

W trakcie kontroli ustalono, że w Szpitalu brakowało procedur, które szczegółowo wskazywałyby sposób postępowania przy przyjęciu małoletnich pacjentów na oddział ogólnopsychiatryczny dla dorosłych. W dniu 26 czerwca 2019 roku dyrektor Szpitala wprowadził zakaz kierowania nieletnich  na oddziały dla dorosłych, pomimo że zgodnie z komunikatem NFZ nieletni mogli być w nich umieszczani w sytuacji braku miejsc na oddziałach dla dzieci i młodzieży.

Efektem kontroli jest między innymi zalecenie opracowania przez Szpital procedur, które zwiększą bezpieczeństwo pacjenta.

Szpital jako jedyny zabezpiecza na terenie Trójmiasta i okolic opiekę psychiatryczną dzieci i młodzieży w stanie zagrożenia życia. Tylko w 2018 roku Szpital przyjął ponad 4,6 tysiąca pacjentów, w tym w trybie nagłym 4,3 tysiąca pacjentów.

Czytaj również:

Co więcej na Izbę Przyjęć dodatkowo trafiają pacjenci, którzy nie wymagają hospitalizacji, a jedynie konsultacji. W celu odciążenia Izby Przyjęć, Szpital starał się o kontrakt na Poradnię Zdrowia Psychicznego.

Barierą w zapewnieniu właściwego poziomu bezpieczeństwa dla pacjentów jest też niewystarczająca liczba specjalistów psychiatrii. Szpitalowi, pomimo ponawianych rekrutacji nie udało się znaleźć nowych lekarzy. Ponadto, spośród 20-osobowej kadry, 13 lekarzy złożyło tzw. klauzule opt-out, co ogranicza zapewnienie ciągłości pracy Izby Przyjęć.

Sprawdź także:

Powyższe problemy pośrednio wynikają ze zbyt niskiego finansowania przez NFZ świadczeń medycznych w zakresie psychiatrii. Dotychczasowe starania Szpitala w odpowiednich ministerstwach o dodatkowe fundusze na bieżące funkcjonowanie i remonty nie przyniosły rezultatów. Szpital, mimo składanych wniosków, nie uzyskał też kontraktu na leczenie środowiskowe, którego rozwój pozostaje fundamentem Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego - konkludują autorzy komunikatu.

Jak już informowaliśmy dr Leszek Trojanowski, od 21 lat dyrektor szpitala na Srebrzysku, złożył rezygnację w związku z zamiarem przejścia na emeryturę.

Kontrola po gwałcie w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki