Dożywocie dla nożownika z Rożentala utrzymane w apelacji. Mołdawianin zabił 57-latka, wcześniej molestował 17-latkę

Gdański sąd apelacyjny ogłosił 19 listopada wyrok w sprawie rozpatrywanej wcześniej przez sąd okręgowy. 29 grudnia 2020 roku zapadł w nim nieprawomocny wyrok dożywocia z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 30 latach dla Gheorghia N. Obrona Mołdawianina odwołała się od niego, wnosząc o zmniejszenie wymiaru kary oraz zmianę klasyfikacji jednego z zarzucanych czynów. W apelacji dożywocie wraz z obostrzeniem dotyczącym przedterminowego zwolnienia zostało utrzymane.

Sprawa dotyczy morderstwa z 20 stycznia 2019 roku i innych przestępstw dokonanych w Rożentalu koło Pelplina w powiecie tczewskim.

- Sprawca wszedł do domu pokrzywdzonego, wykorzystując niezamknięte na klucz drzwi. W przedpokoju zostawił swoje buty i schodami wszedł na strych, gdzie zaskoczył go właściciel domu. Napastnik zaatakował pokrzywdzonego, zadając mu ciosy nożem. Hałasy usłyszała partnerka pokrzywdzonego. Zauważyła uciekającego napastnika oraz spadającego ze schodów pokrzywdzonego. Sprawca zbiegł. Podjęte czynności reanimacyjne przez przybyły na miejsce zespół karetki pogotowia okazały się nieskuteczne. Mężczyzna zmarł, a przyczyną zgonu był wstrząs krwotoczny, towarzyszący doznanym obrażeniem - informowała Dziennik Bałtycki prok. Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury okręgowej

Jak wykazało śledztwo, zabójstwo było tylko jednym z czterech przestępstw, których początkowo nie łączono. Śledczy szybko ustalili jednak, że nożownikiem był 48-letni obecnie obywatel Mołdawii, zatrzymany nazajutrz po zbrodni w związku z innym podejrzeniem. Według oskarżenia mężczyzna w nocy z 19 na 20 stycznia 2019 roku w Pelplinie, wykorzystując niezamknięte drzwi wejściowe, wszedł do domu i dokonał kradzieży. Tej samej nocy, ok. godz. 1:00 w Rożentalu, przemocą doprowadził nastolatkę do poddania się tzw. innej czynności seksualnej, natomiast 20 stycznia 2019 roku dokonał rozboju na kobiecie, która wyszła pobiegać.

Mołdawianin przyznał się do przestępstw oprócz zarzutu seksualnego. Gdański sąd okręgowy uznał go jednak za winnego dokonania wszystkich zarzucanych mu czynów. Gheorghiu N. usłyszał łączny wyrok dożywocia z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 30 latach. W toku śledztwa okazało się też, że spędził już 23 lata w więzieniu w Mołdawii za popełnione tam morderstwo i kradzieże.