Złośliwość losu bywa przewrotna - przez długi czas plonom rolniczym zagrażała w tym roku susza. Kiedy jednak przyszedł czas na świętowanie pomyślnych zbiorów, dożynki gminy Tczew skąpała ulewa.
Mimo to odbyło się tradycyjne dzielenie się chlebem i festyn, a choć mieszkańcy musieli ukrywać się pod kapturami albo kapami namiotów, Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały dla nich pyszny poczęstunek, a Fabryka Sztuk w Tczewie kącik zabaw dla dzieci. Lubiszewskie dożynki miały też wyjątkowego gościa - ministra środowiska Macieja Grabowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!