Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostaną kolejne 400 zł

Joanna Surażyńska-Bączkowska
We wrześniu ubiegłego roku otrzymały pierwszą podwyżkę. Minął rok, więc zgodnie z porozumieniem czas na kolejną.

Od września pielęgniarki będą zarabiać więcej. To efekt ubiegłorocznego porozumienia z ministerstwem zdrowia. Wówczas wynegocjowano, że wynagrodzenia pielęgniarskie mają wzrastać po 400 zł przez cztery lata. Pierwsza podwyżka miała miejsce w ub. roku. Teraz od września pielęgniarki będą otrzymywać kolejne 400 zł brutto do pensji.

- Nigdy nie było żadnych problemów związanych z wypłacaniem tych pieniędzy - mówi Wiktor Hajdenrajch, prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - Zawsze wpływały na czas. Myślę, że nie będzie też żadnych niespodzianek związanych z kolejną podwyżką od września.

Pozostali pracownicy kościerskiego szpitala na razie nie mają co liczyć na wzrost wynagrodzeń.

Obecnie trwają prace związane z projektem ustawy w sprawie minimalnego wynagrodzenia pracowników podmiotów leczniczych, zawierającym propozycje systemowych rozwiązań gwarantujących minimalne wynagrodzenie pracownikom medycznym.

- Mamy dużo uwag w sprawie tego projektu - mówi Alicja Sierzputowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Położnych i Pielęgniarek w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie.

Problemem jest także zbyt mała liczba pielęgniarek. Na całym Pomorzu sytuacja jest dramatyczna.

- W województwie pomorskim liczba pielęgniarek i położnych jest relatywnie niska w porównaniu do innych województw - informują eksperci z Ministerstwa Zdrowia. - Dodatkowo prawie połowa z nich to osoby powyżej 50. roku życia, co wskazuje na konieczność szybkiego „odmłodzenia” tej grupy zawodowej. Jednocześnie, zbyt mała ilość pielęgniarek i położnych wykwalifikowała się w poszczególnych dziedzinach kształcenia, gdyż jest to zaledwie ok. 9 proc.

- Problem zbyt małej liczby pielęgniarek nie ominął Kościerzyny - mówi Alicja Sierzputowska. - W szpitalu brakuje pielęgniarek, cały czas czujemy tę trudną sytuację. Najczęściej młode, wykształcone osoby szukają pracy za granicą. Proponowane tam warunki są oczywiście dużo lepsze. Poza tym, inny jest też komfort pracy, kiedy pielęgniarka zajmuje się np. pięcioma pacjentami, a nie tak jak u nas trzydziestoma.

- Trudna sytuacja jest także odczuwalna w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Brakuje również specjalistów radiologów, pediatrów czy internistów - mówi Arkadiusz Błaszczyk, z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie. - Średni wiek specjalisty to 56 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki