Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorota Gardias mogła narazić córkę na niebezpieczeństwo. Pochwaliła się nagraniem na Instagramie. Gwiazda TVN wydała oświadczenie

Agnieszka Kostuch
Agnieszka Kostuch
Dorota Gardias podzieliła się nagraniem z podróży, które wywołało sporo kontrowersji. Gwiazda TVN nie tylko przekroczyła dozwoloną prędkość, ale także nie zwróciła uwagę na postawę córki, która podróżowała m.in. z nogami położonymi na desce rozdzielczej. Gdy wideo odbiło się szerokim echem w mediach społecznościowych, sama zainteresowana zabrała głos. Sprawdźcie szczegóły.

Dorota Gardias mogła narazić córkę na niebezpieczeństwo. Jest nagranie

Dorota Gardias udowadnia, że kariera i macierzyństwo nie muszą się wykluczać. Zawodowo jest związana z grupą TVN. Na antenie stacji prowadzi prognozę pogody, a wcześniej brała udział w takich programach, jak m.in. "Azja Express" oraz "Mask Singer". Pracę łączy z wychowywaniem córki, Hani, której ojcem jest Piotr Bukowiecki, aktualny partner Edyty Herbuś.

ZOBACZ TEŻ:

Pierwsze wpisy gwiazd na Instagramie. Co publikowali Robert Lewandowski, Kasia Tusk, Wersow? Galeria zdjęć

Niedawno dziewczynka towarzyszyła mamie w podróży, którą ta pochwaliła się na Instagramie. Z relacji, którą dziennikarka udostępniła na Instastory, wynikało, Dorota Gardias, trzymając smartfona w ręku, prowadziła samochód z prędkością blisko 80 km/h, przy dozwolonej prędkości 70 km/h.

Na nagraniu pojawiła się też córka gwiazdy. Chociaż podróżowała na podkładce, była źle zapięta w pasy bezpieczeństwa, a na dodatek trzymała nogi na desce rozdzielczej. Ten fakt nie umknął uwadze internautów.

Dorota Gardias, którą obserwuje 221k osób na IG, w materiale sponsorowanym dla Mercedesa(nie oznaczonym, rzecz jasna), podczas jazdy(!), nagrywa komórką(!), jak jej córka trzyma nogi na tapicerce(!), z źle zapiętymi pasami(!)

Dorota Gardias wydała oficjalne oświadczenie i obiecała poprawę

Gdy nagranie odbiło się szerokim echem w mediach, sama zainteresowana zabrała głos. Na wstępie zaznaczyła, że razem z córką bezpiecznie dotarły do celu.

Kochani, dotarliśmy do naszego ustronia. Dotarliśmy szczęśliwie, ale co najważniejsze — bezpiecznie. Choć mogło być inaczej. Dziękuje za wszystkie natychmiastowe rady i słowa przestrogi moich fanów. Wysłuchałam wszystkich słów krytyki, już na pierwszy telefon zareagowałam błyskawicznie – jeszcze w trasie. I z całą mocą przyznaję, że popełniłam wczoraj głupotę, a na myśl o jej konsekwencjach, które mogły nastąpić, aż robi mi się słabo.

Pogodynka dodała, że była tak zadowolona z wyjazdu z córką, że zapomniała o tym, co najważniejsze — o bezpieczeństwie.

Człowiek jest czasem taki bezmyślny, tak zaaferowany, taki zmęczony i w konsekwencji… głupi. Tak bardzo czekałyśmy z Hanią na chwilę czasu razem, w takim pędzie się pakowaliśmy, tak mało było przestrzeni na organizację wszystkiego, że kiedy już znaleźliśmy się na trasie, szczęśliwe, że to już, zupełnie zapomniałam o tym, co najważniejsze – żebyśmy dotarły na miejsce bezpiecznie.

Dorota Gardias przyznała też, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca i więcej nie będzie miała.

Trudno jest być mamą, trudno odmówić dziecku… chcemy, żeby nasze dzieci się zawsze uśmiechały. I czasem zapominamy, że naszym nadrzędnym zadaniem jest zapewnienie naszym skarbom nie komfortu a bezpieczeństwa. Nie usprawiedliwiam się jednak. Mamą jestem nie od dzisiaj. A kierowcą jeszcze dłużej. Moje decyzje powinny być asertywne. Nastawione na troskę o życie i zdrowie mojego dziecka. Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca! I więcej nie będzie miała.

Gwiazda TVN napisała, że zarówno ona, jak i jej córka wyciągnęły cenną lekcję z tego, co się wydarzyło.

Dziękuję za każde jedno słowo krytyki, za każdy ostry komentarz. Uczę swoje dziecko, że trzeba ponosić konsekwencje swoich głupich decyzji, i nie rzucam pustych słów na wiatr. To będzie cenna lekcja dla nas obu, i dziękuję opatrzności, że dano nam szansę tę naukę wprowadzić w życie, że nie stało się nic złego, że skończyło się na zasłużonych cięgach i krytyce. Od teraz już tylko fotelik i pas zapięty po szyję. A telefon tam, gdzie trzeba – głęboko w kieszeni.

Zdjęcia Doroty Gardias i jej córki znajdziecie w galerii.

Dorota Gardias mogła narazić córkę na niebezpieczeństwo. Poc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki