Donal MacIntyre opowiedział nam o programie „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią”. Co zdradził irlandzki dziennikarz?

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
Przez ponad 30 lat Donal MacIntyre pracował jako reporter śledczy. Został postrzelony, pobity i zmuszony do zmiany miejsca zamieszkania niezliczoną ilość razy. Był tajnym reporterem, pod przykrywką współpracował ze skorumpowanymi firmami, gangsterami i przestępcami, kręcił filmy dokumentalne z udziałem niektórych z najbardziej niebezpiecznych ludzi w Wielkiej Brytanii oraz był twórcą wielu seriali kryminalnych. Jego kariera doprowadziła go do zostania kryminologiem, badającym powody, dla których przestępcy popełniają niektóre z najbardziej okrutnych zbrodni. Teraz opowiedział nam o programie „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią”!

W programie „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią”, który zadebiutuje na CBS Reality w niedzielę, 10 grudnia o 22:00, Donal przeprowadza widzów przez swoją karierę. Rozmawia z ludźmi, których spotkał na swojej drodze i którzy go ukształtowali. Dokument „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią” to historia życia w świecie przestępstw.

Opisz nam swoją podróż od dziennikarza prasowego do tajnego reportera telewizyjnego.
Donal MacIntyre: Gdy zaczynasz pracę jako młody dziennikarz, a w moim przypadku była to posada w Dublinie w Sunday Tribune i The Irish Press, desperacko szukasz własnej drogi. Kierujesz się wówczas swoim ego, ambicją, młodością i entuzjazmem, z czego po czasie naturalnie wyrastasz. Następnie przechodzisz np. do telewizji i chcesz poznać lepiej historię, którą przedstawiasz. Jesteś przekonany, że posiadasz ku temu wszelkie umiejętności i możliwości. W oczach decydentów telewizyjnych mnie dodatkowo cechowała chęć pójścia o krok dalej. Będę działał pod przykrywką przez rok czy dwa lata, dołączę do gangu narkotykowego, będę chuliganem piłkarskim lub - co niedorzeczne - zagram sześć lub siedem ról naraz, co zrobiłem w serialu „MacIntyre Undercover”. Jak powiedział mi kiedyś Peter Salmon z BBC, nie wystarczy, że dasz z siebie wszystko, w sytuacji zagrożenia życia musisz być po prostu najlepszy.

Kiedy już pokona się „zespół stresu pourazowego", jak zwykłem nazywać potrzebę bycia przed kamerą, dochodzi się do punktu, w którym nie czuje się już „parcia na szkło” i potrzeby bycia najważniejszym, bo przecież praca w mediach, szczególnie przy produkcjach telewizyjnych, to wysiłek zespołowy. W wielu przypadkach to producenci, a nie brylujący na ekranie reporterzy, stoją za najlepszymi dziennikarskimi projektami. Większość ludzi pracujących przy takim programie wykonuje niesamowitą pracę, ale są w cieniu i nigdy się o nich nie mówi.

Działam na polu kryminalnym od wielu lat i ta moja długotrwała obecność wydaje się dla odbiorców ważna. Od prawie 15 lat współpracuję z CBS Reality przy różnych projektach, więc wraz z widzami poniekąd wspólnie dorastamy i dojrzewamy. Zmienia się nasze podejście do tej tematyki. Dawniej w programach true crime królowało zero-jedynkowe podejście – wszyscy gliniarze są dobrzy, a przestępcy źli. Bez niuansów czy analizy odmiennych sposobów wyjaśniania spraw. Teraz jest już inaczej. Widzowie i ja - jako kryminolog - chcemy odkryć całe spektrum - jak i dlaczego doszło do zbrodni, jakie są powody, którymi kierował się sprawca.

W obszarze true crime, zwłaszcza w produkcjach CBS Reality, jestem jak Monty Don dla miłośników ogrodnictwa (brytyjski ogrodnik, prezenter i autor, prowadzący serię ogrodniczą w telewizji BBC "Gardeners' World" - przyp. red.). Widzowie mnie rozpoznają, jestem z nimi od ponad 20 lat i czują się ze mną pewnie. Mogę podjąć się realizacji trudnego projektu, a oni ufają, że zrobię to obiektywnie i z empatią.

W dokumencie „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią”, który swoją premierę ma już w niedzielę, 10 grudnia na CBS Reality, nadinspektor Clive Driscoll mówi, że filmy dokumentalne przedstawiające prawdziwe zbrodnie mogą „poruszyć sumienia policjantów”. Czy możesz przytoczyć jakiś konkretny przypadek ze swojego dorobku?
W jednym z odcinków serii „MacIntyre Undercover”, pracowaliśmy pod przykrywką w domu opieki społecznej. Jest to bardzo wrażliwy i trudny obszar. Otrzymaliśmy wiele negatywnych reakcji i spotkaliśmy się z dużym oporem ze strony policji w Kent, gdzie mieścił się dom opieki, jak również ze strony właścicieli tej placówki. Jednak po emisji odcinka, wszystkie brytyjskie organizacje charytatywne udzieliły nam wsparcia i podkreśliły, że to, co ujawniliśmy, było kluczowe. Nasz program doprowadził do zmiany prawa i ponownego zbadania procedur dotyczących przymusowego pobytu osób w domach opieki. Kiedy policjanci z Kent oświadczyli, że wprowadziliśmy ich w błąd i zagrozili, że pozwą BBC, wytoczyłem im proces o zniesławienie. Otrzymałem pełne przeprosiny oraz odszkodowanie, które przekazałem na cele charytatywne. Po raz pierwszy w historii brytyjskiej policji ktoś wygrał sprawę o zniesławienie przeciwko organom ścigania. Myślę, że ten program i jego następstwa zdefiniowały moje podejście do dziennikarstwa. Później zrobiłem jeszcze serię trzech programów poświęconych domom opieki dla osób starszych, wokół których również narosło sporo kontrowersji.

Profesor Elizabeth Yardley w dokumencie „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią” twierdzi, że przyszłością przestępczości jest cyberprzestępczość. Zgadzasz się z tym?
Zdecydowanie tak. Jestem przekonany, że przyszłością przestępczości jest internet, przecież jednym kliknięciem można spowodować tak wiele tragedii. Popełnienie „cybermorderstwa” - masowego lub seryjnego - w związku z uzyskaniem dostępu do elektrowni wodnych, energii elektrycznej, linii kolejowych, a nawet samolotów jest możliwe już od ponad dekady. Myślę, że w przyszłości pojawią się niezadowoleni 15-latkowie, incele lub seryjni mordercy, którzy będą losowo atakować ludzi na całym świecie, wykorzystując wszelkiego rodzaju możliwości technologiczne i umiejętności hakowania.

Premiera dokumentu „Donal MacIntyre: Żyjąc zbrodnią” w niedzielę, 10 grudnia o 22:00 na kanale CBS Reality.

Donal MacIntyre opowiedział nam o programie „Donal MacIntyre...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn