Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobra zabawa bez procentów. Producenci prześcigają się w wymyślaniu nowych smaków

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Na hasło piwo bezalkoholowe nie jeden smakosz chmielowego trunku postuka się w głowę? Co dopiero na widok wina, musującego prosecco, czy whisky w tej wersji. A tych wynalazków przybywa, podobnie jak smakoszy, którzy po takie właśnie trunki sięgają. I choć „alkohol bez alkoholu” to językowy oksymoron nie ma na te produkty lepszego określenia. Nie przejmują się tym producenci i importerzy alkoholu, którzy coraz częściej wprowadzają do swojej oferty właśnie alkohole „0%”, dzięki czemu klienci mają z czego wybierać, bo na sklepowych półkach takie produkty zajmują coraz więcej miejsca. To jedna z najdynamiczniej rozwijających się w tej chwili gałęzi handlu. Zdaniem ekspertów to nawet 20 procentowy wzrost względem ubiegłego roku.

Wakacyjny zawrót głowy
Lato i wakacje kojarzą się z relaksem w ogrodzie, na balkonie, czy na basenie. Koniecznie z kolorowymi drinkami w dłoni. Dla jednych jest to zimne piwo, dla innych drink z parasolką, a jeszcze dla kogoś innego lampka czerwonego wina. Niestety zawarte w tych napojach procenty uderzają do głowy (w upalny dzień szczególnie) niejednokrotnie prowadząc do tragicznych konsekwencji. Polska przoduje w ilości wypijanego alkoholu, każdego roku przerażają statystyki wypadków spowodowanych przez pijanych. Jednak producenci i sprzedawcy przyznają, że choć nadal najpopularniejsze są tradycyjne trunki z alkoholem (króluje piwo) to ich wersja bez procentów zyskuje amatorów. Po takie bezalkoholowe wynalazki sięgają osoby, które chcą lub muszą zrezygnować z alkoholu, ale nie chcą zadowalać się wodą mineralną, czy zwykłym napojem gazowanym.

Koniak na ciśnienie, piwo na nerki
Lekarze i dietetycy od kilku lat grzmią, że alkohol nie przynosi żadnych korzyści zdrowotnych i jest zwyczajnie szkodliwy. Nadal pokutują jednak mity, które jeszcze na początku tego wieku promowali nawet lekarze: lampka koniaku dla ciężarnej, która ma zbyt niskie ciśnienie, czerwone wino dla anemików, piwo dla chorych na nerki. Alkohol zalecany przez medyków nikogo nie szokował, mówiło się o dawce leczniczej. Współczesne badania udowadniają, że zdrowa dawka alkoholu nie istnieje, jednak wiele alkoholi ma w swoim składzie pro zdrowotne składniki. Takim przykładem jest czerwone, wytrawne wino bogate w polifenole i witaminy, czy piwo, które jest bogate w witaminy z grupy B. I to właśnie względy zdrowotne są często przyczyną sięgania po bezalkoholowe wersje znanych trunków. Moda na zdrowy i aktywny styl życia wpływa na bezalkoholowe wybory Polaków.

Piwo bez alkoholu? Bleeeee? Niekoniecznie
Alkoholowe trunki mają w sobie smak i procenty. A także dużo kalorii. W bezalkoholowych wersjach popularnych alkoholi jest przynajmniej o połowę mniej kalorii (1 g czystego etanolu to 7 kcal, a kieliszek wina, szklanka piwa i kieliszek wódki mają 16 g etanolu) za to zachowuje wszystkie walory smakowe oryginalnego trunku. Jeszcze kilka lat temu, gdy rynek piw bezalkoholowych dopiero raczkował piwo traciło na smaku, gdy pozbawiano je alkoholu. Dziś technologia pozwala pozbawić je alkoholu bez wpływu na jego smak. A to sprawia, że kto alkoholu nie powinien lub nie może pić może cieszyć się smakiem ulubionego trunku. I to bez konsekwencji jakie dają procenty. Trzeba jednak pamiętać, że nawet bezalkoholowe piwo może zawierać jego niewielkie, dopuszczalne ilości. Tak więc liczba wypitych puszek może mieć wpływ na naszą trzeźwość, o czym powinni pamiętać szczególnie kierowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dobra zabawa bez procentów. Producenci prześcigają się w wymyślaniu nowych smaków - Express Ilustrowany

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki